Pomimo zniesienia obowiązku noszenia maseczek w środkach transportu publicznego, niemiecki minister zdrowia Karl Lauterbach zachęca do tego, by w dalszym ciągu zakrywać usta i nos, teraz już na zasadzie dobrowolności. „Ja też to robię. Aby nie narażać się na long COVID i aby chronić innych” – napisał na Twitterze polityk SPD. Jednocześnie Lauterbach uznał za skuteczne dotychczas podjęte działania mające na celu uniknięcie masowych zakażeń koronawirusem w sezonie zimowym. Dlatego – jak powiedział – można już zrezygnować z obowiązku noszenia maseczek w ruchu dalekobieżnym.
Przebieg choroby jest obecnie zupełnie inny niż w 2020 roku
Po prawie trzech latach, w czwartek 2 lutego w Niemczech przestaje obowiązywać ogólnokrajowy wymóg noszenia maseczek w pociągach i autobusach dalekobieżnych. To samo dotyczy lokalnego transportu publicznego, za który odpowiadają landy. W niektórych krajach związkowych obowiązek noszenia maseczek w autobusach i pociągach został zniesiony już wcześniej.
Prezes Towarzystwa Pneumonologicznego Torsten Bauer uważa, że jest to słuszne posunięcie. W jego opinii będzie to wprawdzie skutkowało większą liczbą infekcji, ale nie przypuszcza, by przerodziło się to w jakiś poważniejszy problem – powiedział w rozmowie z RBB. Bauer radzi jednak osobom z grup wysokiego ryzyka, aby nadal nosiły maseczki w środkach transportu publicznego.
„To kolejna choroba układu oddechowego, za dziesięć lat nadal będą pojawiać się zakażenia koronawirusem. Jednak sytuację pandemiczną mamy już za sobą” – kontynuował Bauer. Prawie wszyscy ludzie na tej ziemi powinni już mieć przeciwciała przeciwko koronawirusowi. Przebieg choroby jest więc obecnie zupełnie inny niż w 2020 roku.
Obowiązkowa izolacja również w dużej mierze zniesiona
W niektórych krajach związkowych już wcześniej zrezygnowano z obowiązku noszenia maseczek. Ale odstępuje się także od stosowania innych środków ochronnych. W Hamburgu, Nadrenii Północnej-Westfalii, Dolnej Saksonii, Bremie i Saksonii-Anhalt osoby zakażone koronawirusem nie muszą już poddawać się izolacji. W najbliższych dniach w ich ślady pójdą Turyngia i Saksonia. Kilka landów zniosło obowiązek izolacji już wcześniej. Z kolei w Berlinie, Brandenburgii i Meklemburgii-Pomorzu Przednim osoby zakażone koronawirusem muszą w dalszym ciągu przez kilka dni pozostawać w izolacji.
Obowiązek noszenia maseczek przez pacjentów i osoby odwiedzające gabinety lekarskie, wprowadzony przez rząd federalny w związku z pandemią koronawirusa, ma póki co obowiązywać jeszcze do 7 kwietnia. W Bawarii już od środy przynajmniej pracownicy gabinetów lekarskich i innych placówek ambulatoryjnych nie muszą już zakrywać ust i nosa.
Źródło: ntv
Herr Lauterbach juz sie 4x zaszczepil, czemu sie boi??
To niech nosi 3 maski FFP2,oraz szczepionki 5x dziennie pije👍😂😂😂😂…
Ale po co? W USA w końcu doszli do wniosku, że maski nic a nic nie pomagały. W Niemczech pewnie za rok się to okaże prawdą
Maseczki wręcz przyczyniły się do zakażeń. Ile dzięki niej rękę pchałem na usta i pod nos po uprzednim wymacaniu swym łapskiem klamek, kurków z wodą, spłuczek. Bo przecież nogą nie naciągnę ją z powrotem.