Ponad tysiąc rolników zablokowało autostradę w pobliżu Frankfurtu nad Odrą. Ich protest był skierowany przeciwko polityce rolnej UE i importowi zboża z Ukrainy.
Blokada rozpoczęła się w niedzielę o godzinie 13:00, zablokowano oba pasy autostrady A2
Polscy rolnicy zakończyli blokadę autostrady koło Frankfurtu nad Odrą. Ruch znów jest płynny, a akcja zakończyła się pokojowo, tak jak zapowiadano – powiedziała niemieckiej agencji prasowej (niem. Deutsche Presse-Agentur, dpa) rzeczniczka polskiej policji w Słubicach. Rolnicy zaczęli blokować przejście graniczne w minioną niedzielę, przy pomocy setek traktorów. Chcieli w ten sposób zaprotestować przeciwko importowi zboża z Ukrainy i polityce rolnej Unii Europejskiej.
Według rbb w proteście wzięło udział ponad tysiąc rolników. Zablokowali oni autostradę A2 – przedłużenie autostrady A12 po polskiej stronie – w niedzielę wczesnym popołudniem na odcinku od węzła Świecko aż do granicy w obu kierunkach. Wcześniej doszło już do protestów na granicy polsko-ukraińskiej i polsko-niemieckiej w pobliżu Kostrzyna.
Rozmowy w Brukseli w cieniu protestów
W wielu krajach europejskich od tygodni trwają protesty rolników skierowane przeciwko wymogom ochrony środowiska, które są postrzegane jako zbyt restrykcyjne i biurokratyczne.
W Polsce rolnicy protestują również przeciwko importowi zboża z Ukrainy. Z powodu rosyjskiej blokady eksport ukraińskiego zboża drogą morską jest możliwy tylko w ograniczonym zakresie, dlatego dostawy są coraz częściej realizowane drogą lądową, między innymi przez terytorium Polski. Gdy zboże jest tam sprzedawane, jest znacznie tańsze niż polskie.
W poniedziałek ministrowie rolnictwa UE spotkali się w Brukseli, aby rozmawiać o możliwych reformach. Przedmiotem dyskusji miały być między innymi propozycje Komisji Europejskiej dotyczące tego, w jaki sposób można by dodatkowo zmniejszyć obciążenia dla rolników. Rozmowy odbywają się w cieniu protestów.
Źródło: www.zeit.de
KE może bardzo łatwo i szybko zmniejszyć obciążenia dla rolników nie wpierxalając się w ich sprawy. Przecież banda tych pasożytów i nierobów w Brukseli pewnie nie wie jak motyka działa.
Ich wszystkich powinno się wysłać ugory plewić, to może by coś zrozumieli. A von der Pfizer do dojenia krów, 100 sztuk ręcznie.