Urząd ds. porządku i bezpieczeństwa publicznego miasta Kolonia i obrońcy praw zwierząt dokonali przerażającego odkrycia na terenie posesji w Rath: siedem martwych i dwa tuziny zaniedbanych psów.
Skrajnie zaniedbane psy w nieogrzewanych samochodach
Policja pierwotnie wezwała służby ratowania zwierząt z obszaru Kolonia-Porz, ponieważ w Kolonii Ostheim/Rath-Heumar zauważono zaniedbanego, porzuconego psa.
„Sądzono, że pies znajduje się na dużej działce przy Alter Deutzer Postweg. Kiedy weszliśmy na teren, zamarliśmy. Skrajnie zaniedbane psy, gdziekolwiek byśmy nie spojrzeli (…) w drewnianych szopach, starych przyczepach kempingowych, w porzuconym autobusie (…) i wszędzie odchody” – poinformowała w niedzielę organizacja ratująca zwierzęta na Facebooku.
Niektóre zwierzęta były zamknięte w nieogrzewanych samochodach. Zaniedbane zwierzęta zostały przewiezione do różnych schronisk pojazdem do transportu zwierząt. Teraz będą tam otoczone odpowiednią opieką. Oprócz psów, służby ratunkowe odkryły również pięć kur.
Oskarżenie o okrucieństwo wobec zwierząt
Ratownicy zwierząt kontynuowali: „Tak, jesteśmy zahartowani i dużo widzimy różnych sytuacji, ale kiedy trzeba wspinać się po już martwych zwierzętach, aby uratować całkowicie przerażone psy, nawet my osiągamy nasze granice … W najdalszej skrzyni znaleźliśmy nawet sukę z 9 szczeniętami, które miały zaledwie kilka dni”.
Miasto chce teraz dowiedzieć się, kto był odpowiedzialny za zwierzęta i wnieść oskarżenie o okrucieństwo wobec zwierząt – w razie potrzeby przeciwko nieznanym osobom.
Źródło: www.bild.de
No kim trzeba być, żeby takie coś zrobić bezbronnym stworzeniom?