Dr Mirko M. był popularnym lekarzem rodzinnym w Elmshorn – aż nagle wiosną 2025 roku zamknął swoją praktykę z powodów „czysto prywatnych”.
Teraz zaufanie, jakim darzyli go pacjenci, zostało wystawione na próbę: Prokuratura w Itzehoe prowadzi śledztwo przeciwko 52-letniemu lekarzowi z Elmshorn. Podejrzewa się go o zabicie co najmniej 15 osób – możliwe, że nawet 20! Prokurator Peter Müller-Rakow: „Postępowanie prowadzone jest od 6 czerwca 2025 r. z powodu podejrzenia o zabójstwo”. Nie postawiono mu jednak zarzutu morderstwa, ponieważ motyw działania nie jest jeszcze znany.
Ekshumacje i ślady zbrodni
Ciała trzech byłych pacjentów dr M. zostały ekshumowane z cmentarza w Barmstedt (powiat Pinneberg), a czwarty pochówek został wstrzymany. Wszystkie zwłoki zostały poddane sekcji w zakładzie medycyny sądowej w Hamburgu. Badane przypadki dotyczą zgonów od kwietnia do czerwca 2025 r., ale śledztwo obejmuje zgony od 2020 roku.
Ważna rola żony
Zgodnie z ustaleniami osoby znającej śledztwo – to żona lekarza zawiadomiła organy ścigania po ich rozstaniu. Pracowała z nim w tej samej praktyce. Policja szybko znalazła poszlaki potwierdzające podejrzenie zabójstwa.
Również rodziny zmarłych osób miały podejrzenia. Jeden z krewnych powiedział anonimowo: „Moja ciotka była w domu opieki od początku 2025 r. Mówiła, że kiedy dr M. przychodził, następnego dnia ktoś umierał”.
Możliwa kara więzienia
Jeśli lekarz zostanie oskarżony o zabójstwo, grozi mu co najmniej 5 lat więzienia, a w razie udowodnienia winy nawet dożywocie.
Popularny i zapracowany lekarz
Dr M. był znany z poświęcenia – opiekował się ponad 2500 pacjentami. Wiosną ogłosił w swojej praktyce, że jest przepracowany, ma dzieci wymagające szczególnej opieki i zrezygnował z pracy z powodów osobistych. Obecnie przebywa w nieujawnionym miejscu.
Prokuratura nie widzi obecnie podstaw do aresztu tymczasowego – brak ryzyka ucieczki lub matactwa.
źródło: bild.de




