Po USA teraz również rząd federalny Niemiec zmienił swoje stanowisko w sprawie użycia niemieckiej broni przeciwko Rosji przez Ukrainę. W przyszłości, w odpowiedzi na rosyjskie ataki z obszaru przygranicznego rosyjsko-ukraińskiego, będą mogły być używane dostarczone przez Niemcy systemy haubic samobieżnych model 2000 oraz wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet MARS II. Nie oznacza to jednak ogólnego zezwolenia na użycie niemieckiej broni przeciwko celom w Rosji.
Ukraina ma „międzynarodowe prawo do obrony przed atakami”
Kanclerz Olaf Scholz (SPD) dąży, podobnie jak Amerykanie, do powstrzymania ataków z ostatnich tygodni na ukraińskie miasto Charków, przeprowadzanych z pobliskiego rosyjskiego obszaru granicznego. W oświadczeniu rzecznika rządu Steffena Hebestreita opublikowanym w piątek rano stwierdzono, że z tego miejsca Rosja przygotowywała, koordynowała i przeprowadzała ataki. Ukraina ma „międzynarodowe prawo do obrony przed tymi atakami”. W tym celu może używać dostarczonej broni „zgodnie ze swoimi międzynarodowymi zobowiązaniami prawnymi”.
Wraz z najbliższymi sojusznikami (Waszyngtonem, Paryżem i Londynem) oraz w porozumieniu z rządem ukraińskim, Niemcy dostosowywały swoje stanowisko „na bieżąco do rozwoju sytuacji wojennej”, jak stwierdzono w oświadczeniu rzecznika rządu. Według informacji F.A.Z., w środę i czwartek odbyły się rozmowy na szczeblu doradców ds. bezpieczeństwa narodowego z USA, Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec, podczas których omawiano nowe stanowisko.
Minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock (Zieloni) podkreśliła rano w Pradze, że Ukraina ma nie tylko prawo, ale również obowiązek obrony swojej ludności. Gdy Rosja atakuje cele w rejonie Charkowa, nie pozostaje dużo czasu na aktywację obrony przeciwlotniczej. Dlatego Ukraina musi mieć możliwość działania „prewencyjnego”. „Bronimy prawa międzynarodowego, a w tym przypadku jest to całkowicie jasne, że można chronić swój kraj i swoją ludność, aby ta ochrona była skuteczna”, powiedziała podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych NATO. Nie odnosiła się jednak do konkretnych systemów broni i ich ograniczeń.
USA zniosły ograniczenia już wcześniej
Prezydent USA Joe Biden wcześniej zniósł ograniczenia dotyczące broni amerykańskiej. Dotyczy to jednak tylko obrony regionu Charkowa na północnym wschodzie Ukrainy, który jest pod ostrzałem, powiedział przedstawiciel rządu w czwartek wieczorem w Waszyngtonie. Wielka Brytania i Francja również to już uczyniły.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych NATO w Pradze zaznaczył, że nie widzi ryzyka eskalacji w związku z decyzją USA. „To Rosja eskaluje, atakując inny kraj”. To samo dotyczy rosyjskich ataków na region Charkowa, powiedział Stoltenberg w piątek. „Ukraina ma prawo do samoobrony, a to obejmuje również prawo do atakowania legalnych celów wojskowych w Rosji”, potwierdził sekretarz generalny. W obliczu walk w regionie Charkowa przy granicy z Rosją jest to „tym bardziej pilne”.
źródło: faz.net