Hildesheim (Dolna Saksonia) – Nie miała szans na obronę przed swoim oprawcą. W czwartek przed Sądem Okręgowym w Hildesheim stanął mężczyzna oskarżony o zabójstwo 37-letniej Nataschy G., kobiety poruszającej się na wózku inwalidzkim.
Brutalna zbrodnia wstrząsnęła niewielkim miasteczkiem Burgdorf w regionie Hanoweru. Według aktu oskarżenia 33-letni Mustafa A., uchodźca z Iraku, we wrześniu 2024 roku poderżnął gardło swojej partnerce!
Sam zadzwonił na policję po dokonaniu zbrodni
Prokurator przedstawił druzgoczący opis zdarzeń: „Od połowy 2022 roku oboje byli w związku o burzliwym charakterze, z wieloma rozstaniami i powrotami. Dochodziło do licznych aktów przemocy fizycznej. Po jednej z kłótni, która miała miejsce wieczorem w mieszkaniu ofiary, oskarżony zaskoczył ją od tyłu, używając 12,5-centymetrowego noża kuchennego. Jego cios był tak głęboki, że sięgnął aż do kręgosłupa.”
Po dokonaniu morderstwa Mustafa A. sam zadzwonił na policję i groził, że odbierze sobie życie. Ostatecznie został obezwładniony przez jednostkę specjalną policji (SEK).
Wcześniej wielokrotnie zgłaszała go na policję
Rodzina i przyjaciele ofiary z przerażeniem słuchali w sądzie wstrząsających szczegółów tej brutalnej zbrodni. Jako oskarżyciele posiłkowi w sprawie uczestniczą również rodzice oraz brat zamordowanej.
Matka, Karin G., przyniosła na rozprawę zdjęcie swojej córki. Natascha G. w wieku 25 lat doznała udaru mózgu, który spowodował lewostronny paraliż. Mimo to prowadziła aktywne życie – podróżowała, korzystała ze specjalnego roweru, uwielbiała koty i nie poddawała się przeciwnościom losu.
Jej życie zmieniło się, gdy poznała Mustafę A. Początkowo zakochana, później coraz częściej doświadczała jego agresji. Mężczyzna stosował wobec niej przemoc fizyczną i groźby. Natascha wielokrotnie zgłaszała go na policję, oskarżając o pobicie i zastraszanie. Mimo to wszystkie sprawy zostały umorzone.
Czy choroba psychiczna uchroni go przed więzieniem?
Obrona twierdzi, że oskarżony nie pamięta momentu popełnienia zbrodni. Adwokat Mustafy A. argumentuje: „Mój klient cierpi na poważne zaburzenia psychiczne i nie jest w stanie odtworzyć przebiegu zdarzeń.”
Z opinii biegłych wynika, że już od 2019 roku Mustafa A. choruje na przewlekłą schizofrenię paranoidalną. Przez lata był wielokrotnie hospitalizowany psychiatrycznie, jednak bez znaczącej poprawy.
Niepokojące jest również to, że pięć miesięcy przed zabójstwem próbował zaatakować nożem swojego 38-letniego współlokatora pochodzącego z Sudanu. Wówczas został przymusowo umieszczony na kilka tygodni w szpitalu psychiatrycznym, ale ostatecznie wyszedł na wolność.
Kiedy zapadnie wyrok?
Prokuratura domaga się uznania Mustafy A. za całkowicie niepoczytalnego w chwili popełnienia przestępstwa, co oznaczałoby skierowanie go do zamkniętego zakładu psychiatrycznego zamiast więzienia. Rodzina ofiary nie kryje oburzenia takim obrotem spraw.
Wyrok w tej wstrząsającej sprawie ma zapaść na początku kwietnia. Tymczasem pozostaje pytanie – czy wymiar sprawiedliwości popełnił błąd, pozwalając oskarżonemu na wcześniejsze opuszczenie szpitala psychiatrycznego, co mogło doprowadzić do tej tragicznej śmierci?
źródło: bild.de
DEPORTOWAĆ niech go tam karają
Mordercę skazać na najsurowsze karę albo wywalić na zbity pysk stąd.