Tragiczny wypadek w Friedland w Dolnej Saksonii
Śmierć 16-letniej dziewczyny na stacji kolejowej w Friedland w Dolnej Saksonii wstrząsnęła opinią publiczną. Według informacji podanych przez NDR, po wywiadzie udzielonym przez burmistrza SPD, Andreasa Friedricha, mężczyzna został obelżywie atakowany i otrzymał liczne groźby.
Burmistrz apeluje o spokój, otrzymuje setki gróźb
W rozmowie z NDR burmistrz Friedrich określił zdarzenie jako „tragiczny wypadek” i dodał: „Ale tego, czego nie potrzebujemy, to nienawiść i propaganda”. Po tym stwierdzeniu burmistrz otrzymał według NDR ponad 100 listów z pogróżkami, w których zarzucano mu rzekomą tuszowanie sprawy oraz brak empatii wobec ofiary.
„Moja wypowiedź została źle zinterpretowana”
Podczas marszu żałobnego, jak informuje „Göttinger Tagblatt”, znany neonazista Thorsten Heise określił Friedricha mianem „okropnego burmistrza”, którego należy „wypędzić z kraju”.
Burmistrz stanowczo odpiera zarzuty: „Moja wypowiedź została absolutnie źle zinterpretowana”, wyjaśnia. W chwili udzielania wywiadu sprawa nie była jeszcze formalnie traktowana jako morderstwo, dlatego nie mógł użyć takiego określenia.
Okoliczności zdarzenia
Do tragicznego wypadku doszło 11 sierpnia po południu. Podejrzany, obywatel Iraku, popchnął 16-latkę na tory w momencie przejazdu pociągu towarowego, którego prędkość wynosiła około 100 km/h.
Zgodnie z informacjami prokuratury w Göttingen, na ramieniu ofiary znaleziono ślady DNA podejrzanego mężczyzny. Obywatel Iraku jest uważany za osobę pilnie podejrzaną i został umieszczony w zakładzie psychiatrycznym na podstawie decyzji sądu.
Poprzednie wykroczenia podejrzanego
Prokuratura w Göttingen poinformowała, że 31-letni obywatel Iraku w listopadzie 2024 roku został skazany przez Sąd Rejonowy w Einbeck za czyn o charakterze ekshibicjonistycznym na karę grzywny wynoszącą 40 dni po 15 euro.
W kwietniu 2024 roku mężczyzna objął ramieniem kobietę, jednocześnie rozpinając spodnie i wystawiając narządy płciowe. Wyrok sądu w tej sprawie jest prawomocny.
Historia wniosków azylowych i procedur deportacyjnych
Podejrzany w sierpniu 2022 roku zgłosił w Braunschweig wniosek o azyl. Wniosek został odrzucony w grudniu 2022 roku, a jego deportacja do Litwy została nakazana. Mężczyzna odwoływał się od decyzji – bezskutecznie.
W lutym 2025 roku Sąd Administracyjny w Göttingen oddalił jego skargę. Od 18 marca 2025 roku nakaz deportacji do Litwy stał się wykonalny.
źródło: focus.de
Głupi Niemcy sami się wykończą . Najlepiej niech noże rozdają za darmo ciapatym .
Wsadzić do celi z chłopakami i po problemie. Będzie często rozpinał rozporek