47-letni kierowca ciężarówki jechał na wschód Wilhelmstraße w Hamm (Nadrenia Północna-Westfalia) około godziny 17:00 we wtorek wieczorem. Popełnił jednak błąd źle oceniając wysokość swojej przyczepy.
Pojazd uderzył w most – przyczepa utknęła
„Przyczepa zaklinowała się w wyniku uderzenia i została tak poważnie uszkodzona, że duża część załadowanych pustych butelek po piwie spadła na jezdnię” – poinformował w środę rzecznik policji. Kierowca z Macedonii nie odniósł obrażeń.
Ciężarówka powinna mieć maksymalnie 3,50 metra wysokości. Podczas gdy pojazd ciągnący był w stanie przejechać pod mostem, przyczepa utknęła na wiadukcie kolejowym. W wyniku wypadku część butelek zwrotnych, które zostały załadowane, rozsypało się po drodze.
Butelki musiały zostać sprawnie usunięte z jezdni
Wieczorem na miejsce została wysłana ekipa ratownicza. Pracownicy oczyścili drogę i uwolnili uszkodzoną naczepę ciężarówki. Na miejscu pojawiła się również straż pożarna.
Kierownik ds. sytuacji kryzysowych z Deutsche Bahn, który również został wezwany, był w stanie wykluczyć uszkodzenie statyki mostu, co oznacza, że ruch kolejowy nie został zakłócony. Policja nie była jeszcze w stanie podać żadnych informacji na temat rozmiaru szkód.
Ulica Wilhelmstraße była częściowo zamknięta podczas usuwania z niej ciężarówki przegubowej. Policja poinformowała, że ostatnie zamknięcia zostały zniesione około 2 w nocy.
źródło: bild.de
Znam ta firme transportowa (na literke H). Ich ciezarowki wleka sie 75-80 km/h po autostradzie i powoduja korki. Rzekomo oszczedzaja paliwo – tak na prawde g. prawda. Po prostu menager floty to fanatyk klimatyczny, ktory wierzy w te brednie o klimacie i wlaczyl ograniczenia na 77 km/h. Kazda normalna ciezarowka jedzie 90 km/h.