Instytut badań rynkowych ocenił niemieckie miasta według ich uprzejmości. Efekt? Essen wypada fatalnie.
Essen na ostatnim miejscu
W reprezentatywnym badaniu na temat uprzejmości z udziałem ponad 1.500 uczestników z 20 miast, Essen zajęło ostatnie miejsce. Z kolei jako najbardziej uprzejme miasto w Niemczech respondenci ocenili sąsiednie miasto Bochum – to niecałe 20 kilometrów od Essen. Podobnie słabo jak Essen w badaniu wypadło Drezno. Berlin ląduje na siódmym miejscu, Monachium na szóstym.
Na potrzeby rankingu „uprzejmości” w największych miastach Niemiec, brytyjska firma konsultingowa Censuswide, na zlecenie Preply, międzynarodowej platformy e-learningowej do nauki języków obcych, przeprowadziła ankietę wśród ponad 1.500 mieszkańców największych miast, aby dowiedzieć się, jak często obserwują niegrzeczne zachowania, co sądzą o napiwkach i czy są pochłonięci telefonami komórkowymi w miejscach publicznych.
Bochum zaskakuje jako najbardziej przyjazne miasto
W sumie zapytano o dwanaście negatywnych zachowań. Następnie za pomocą skali od jednego do dziesięciu oceniono, w których miastach ludzie są najbardziej niegrzeczni, najgrzeczniejsi i najhojniejsi.
Ze względu na wielu studentów w Essen, nie jest zaskoczeniem, „że wiele osób jest pochłoniętych swoimi smartfonami w miejscach publicznych”. Tak ankieterzy wyjaśniają ten wynik. Według badań, mieszkańcy Essen szczególnie często charakteryzują się postawą zamkniętą, jeśli chodzi o mowę ciała i zachowują się lekceważąco wobec obcych.
Z kolei Bochum, jako najbardziej przyjazne duże miasto, było „dużym zaskoczeniem”. W końcu z Bochum do Essen jedzie się pociągiem tylko około ośmiu minut. „Lokalizacja geograficzna nie wydaje się zatem mieć wpływu na tę ocenę” – twierdzi instytut badawczy.
Źródło: t-online