Rodzice i dzieci są w szoku: dziecko ze szkoły św. Jana w Erfurcie (Turyngia) w drodze do szkoły padło ofiarą przestępcy seksualnego! Policja i prokuratura prowadzą dochodzenie, a dyrekcja szkoły poinformowała rodziców 31 stycznia o przestępstwie, które miało miejsce dzień wcześniej.
Tożsamość przestępcy pozostaje tajemnicą „dla dobra śledztwa”
Starszy prokurator Erfurtu Hannes Grünseisen powiedział: „Oficjalnie badamy zarzut przestępstwa seksualnego na szkodę dziecka”. Rzeczniczka policji Julia Neumann potwierdziła to w poniedziałek: „Prowadzimy dochodzenie na pełnych obrotach”. Rzeczniczka nie podała żadnych dalszych szczegółów dotyczących tożsamości ani przebiegu przestępstwa, „aby nie narażać na szwank powodzenia śledztwa”.
Szkoła wystosowała list do rodziców
W liście do rodziców wszystkich dzieci w wieku szkolnym dyrekcja państwowej szkoły podstawowej stwierdziła: „Szkolny wydział pracy socjalnej podjął działania z zainteresowanymi rodzicami w zakresie wsparcia ofiar, a także zaangażowano inne władze”. Należą do nich władze oświatowe i wydział edukacji.
„Najlepiej, aby dzieci chodziły do szkoły w grupie”
Podobnie jak ostatnio w Regensburgu, szkoła zaleca w liście do rodziców środki dotyczące zachowania uczniów w nagłych wypadkach:
► „Zachować dystans, żeby nie móc zostać złapanym przez dorosłego”.
► „Nie angażować się w rozmowę ani nie pozwalać na zadawanie pytań. Zamiast tego udzielać krótkich, uprzejmych odpowiedzi i iść dalej”.
► „Lepiej chodzić do szkoły w grupie, niż samotnie”.
► „Głośno krzyczeć, zwrócić na siebie uwagę: 'Nie znam cię’, 'To ktoś obcy’!”.
List zaleca również skonfigurowanie i włączenie usług lokalizacyjnych w telefonach komórkowych.
List dyrekcji szkoły do rodziców
Dyrekcja szkoły prosi o nieuczestniczenie w spekulacjach w internecie lub w grupach czatowych. W przypadku podejrzenia należy zawsze bezpośrednio informować policję.
W Regensburgu dyrektor szkoły napisał do rodziców: „Pozwólcie swoim córkom chodzić do szkoły tylko w grupach”. Kontekst: Szkoła dla dziewcząt znajduje się niedaleko głównego dworca kolejowego w Ratyzbonie. Według policji dworzec kolejowy i tereny zielone są „przedmiotem działań operacyjnych ze względu na wysoki poziom przestępczości”.
źródlo: bild.de
A kto nasprowadzał tych przestępców i w dodatku sami psychicznie chorzy – Pani Merkel a uzupełnia braki Scholz
A nie lepiej by rodzice obserwowali z ukrycia swoje dzieci idące do/ze szkoły i w razie zagrożenia strzelali ostrą amunicją do potencjalnych przestępców? Kilka trupów dałoby przykład innym, że mają co ryzykować.