Sąd okręgowy we Frankfurcie skazał 24-letniego byłego funkcjonariusza Federalnej Policji (Bundespolizei) na dożywotnie pozbawienie wolności za zabójstwo swojej partnerki. Ofiarą była 23-letnia Gwen C., zastrzelona w kuchni mieszkania w miejscowości Weilrod w rejonie Taunus. Oskarżony przez cały proces utrzymywał, że doszło do nieszczęśliwego wypadku — sąd nie uwierzył w tę wersję wydarzeń.
Przebieg zdarzenia
Do tragedii doszło 15 maja 2024 roku. Według ustaleń prokuratury oskarżony, po służbie na lotnisku we Frankfurcie, odwiedził partnerkę w jej domu. Mężczyzna przyznał przed sądem, że przed przyjazdem wypił trzy puszki whiskey z colą. W chwili zdarzenia kobieta przygotowywała w kuchni spaghetti bolognese.
Zeznania oskarżonego i wersja obrony
Na sali sądowej oskarżony twierdził, że chciał jedynie zademonstrować partnerce obsługę i bezpieczeństwo broni służbowej. Według jego relacji „zapomniał” odłączyć magazynek i – docierając do spustu – usłyszał „klik”, po czym nastąpił wystrzał. Obrońca wnosił o zakwalifikowanie czynu jako nieumyślne spowodowanie śmierci (fahrlässige Tötung) i wnioskował nawet o zwolnienie oskarżonego z aresztu.
Ustalenia sądu i wymiar kary
Sąd nie przyjął wersji o wypadku. Przewodniczący składu sędziowskiego, Jörn Immerschmitt, uznał, że strzał został oddany „celowo i z zamiarem zabójstwa”. Sędzia mówił o gwałtownym wybuchu przemocy w wyniku kłótni między partnerami. Prokurator żądał kary dożywocia za morderstwo; sąd orzekł wymiar kary zgodny z tym żądaniem.
Reakcje rodziny i słowa oskarżonego
Ojciec ofiary był obecny na rozprawie i oświadczył, że nie wierzy oskarżonemu. Pod koniec procesu oskarżony przesłał rodzinie Gwen list z przeprosinami: „Bardzo mi przykro z powodu tego, co się stało. Chciałbym cofnąć czas” — napisał m.in. w liście. Te wyrazy żalu nie wpłynęły jednak na ocenę sądu co do kwalifikacji czynu.
Kontekst i znaczenie wyroku
Sprawa poruszyła opinię publiczną ze względu na okoliczności: użycie służbowej broni, obecność alkoholu oraz sprzeczne relacje stron. Sąd uznał, że dowody przemawiają za umyślnym działaniem oskarżonego i wymierzył najwyższy przewidziany przepisami wymiar kary — dożywotnie pozbawienie wolności.
źródło: bild.de




