Decyzja niemieckiego rządu: Wstrzymano zatwierdzenie Nord Stream 2

Niemiecki rząd wstrzymuje na razie budowę kontrowersyjnego gazociągu Nord Stream 2: proces zatwierdzania został wstrzymany w związku z działaniami Rosji na Ukrainie – poinformował kanclerz Scholz. Putin masowo łamie prawo międzynarodowe.

Niemcy wstrzymują zatwierdzenie Nord Stream 2

Kontrowersyjny gazociąg Nord Stream 2 na razie nie zostanie oddany do użytku. W związku z ostatnimi działaniami prezydenta Rosji Władimira Putina w sprawie Ukrainy, rząd niemiecki podjął decyzję o tymczasowym wstrzymaniu projektu.

W związku z nowymi wydarzeniami należało ponownie ocenić sytuację – powiedział Scholz, wyjaśniając swoją decyzję. W związku z tym zwrócił się do Federalnego Ministerstwa Gospodarki o podjęcie niezbędnych kroków administracyjnych w celu zapewnienia, że gazociąg nie otrzyma na razie certyfikatu. Dlatego procedura zatwierdzania będzie teraz ponownie rozpatrywana – a to „z pewnością będzie się przeciągać” – powiedział Scholz. Bez tej certyfikacji Nord Stream 2 nie może zostać uruchomiony.

„Putin nie ma poparcia dla swoich działań”

Putin uznał w poniedziałek wieczorem niepodległość separatystycznych regionów Doniecka i Ługańska na wschodzie Ukrainy. Szef Kremla wydał również rozkaz wysłania rosyjskich żołnierzy na wschodnią Ukrainę. Według źródeł zachodnich, w ostatnich tygodniach Rosja rozmieściła na granicy z Ukrainą około 150 tys. żołnierzy.

Scholz oskarżył Putina o poważne naruszenie prawa międzynarodowego i porozumienia mińskiego. Putin, jak stwierdził, łamie postanowienia Karty Narodów Zjednoczonych oraz „wszystkie umowy prawa międzynarodowego, które kraj ten zawarł w ciągu ostatnich 50 lat”. Należy respektować integralność i suwerenność każdego kraju oraz niezmienność granic – podkreślił Scholz. Rosja nie ma „żadnego poparcia społeczności międzynarodowej” dla swoich działań.

Scholz zapowiada ściśle skoordynowane sankcje

Scholz zapowiedział skoordynowane sankcje międzynarodowe. „Teraz to społeczność międzynarodowa powinna zareagować na te jednostronne, niezrozumiałe i nieuzasadnione działania prezydenta Rosji” – powiedział. „Ściśle skoordynowane, dobrze ukierunkowane, tak abyśmy wysłali Moskwie jasny sygnał, że takie działania nie pozostaną bez konsekwencji”. Scholz podkreślił, że istnieją „inne sankcje, które możemy zastosować, jeśli podjęte zostaną dalsze działania”.

To są obecnie bardzo trudne dni i godziny dla Europy” – powiedziała kanclerz. „Prawie 80 lat po zakończeniu II wojny światowej w Europie Wschodniej zbliża się wojna. Naszym zadaniem jest zapobieżenie takiej katastrofie i ponownie apeluję do Rosji o pomoc”.

źródło: Tagesschau, Dojczland.info