Pamiętacie jeszcze, że w Niemczech funkcjonuje coś takiego jak Soli (Solidaritätszuschlag), czyli podatek solidarnościowy? Obecnie już tylko około 10 proc. płatników podatku dochodowego jest zobowiązanych do uiszczania tej nielubianej dopłaty. Teraz pojawiają się wątpliwości, czy w ogóle jest to zgodne z konstytucją.
W 2021 roku około 90 proc. podatników zostało całkowicie zwolnionych z obowiązku odprowadzania podatku solidarnościowego
Podatek solidarnościowy jest uregulowanym ustawowo dodatkiem do podatku dochodowego, który istnieje w Niemczech od 1991 roku. Jednym z głównych celów jego wprowadzenia było sfinansowanie dodatkowych zadań związanych ze zjednoczeniem Niemiec.
Od 1998 roku dodatek ten kształtuje się na poziomie 5,5 proc. podatku dochodowego. Dopłata jest naliczana również w przypadku podatku dochodowego od osób prawnych i podatku od dochodów kapitałowych.
Od 2021 roku nie jest to już tak gorący temat, a to dlatego, że około 90 proc. podatników zostało całkowicie zwolnionych z obowiązku odprowadzania podatku solidarnościowego. Aktualnie około sześciu milionów obywateli nadal płaci ten dodatkowy podatek od dochodów i zysków kapitałowych. Jednak wiele wskazuje na to, że koniec pobierania podatku solidarnościowego w Niemczech jest już bliski.
Eksperci poddają w wątpliwość zgodność podatku solidarnościowego z konstytucją
Federalna Izba Adwokacka (niem. Bundesrechtsanwaltskammer) w odpowiedzi na skargę konstytucyjną złożoną przez zarząd FDP stwierdziła, że w świetle prawa konstytucyjnego pobieranie podatku solidarnościowego nie jest już uzasadnione wyjątkową sytuacją. Jej zdaniem szczególne okoliczności, jakie miały miejsce po zjednoczeniu, aktualnie już nie istnieją.
Jednocześnie eksperci krytykują fakt, że podatek solidarnościowy musi być obecnie płacony już tylko przez niewielką część płatników podatku dochodowego. Według nich narusza to zasadę równości.
W 2024 roku sprawą zajmie się Federalny Trybunał Konstytucyjny
Prof. dr Gregor Kirchhof, ekspert w dziedzinie prawa podatkowego, w swojej ekspertyzie również doszedł do wniosku, że podatek solidarnościowy narusza Ustawę Zasadniczą. Uzasadnił to tym, że nie można już mówić o specjalnych potrzebach rządu federalnego, a do tej pory nie przedstawiono żadnego nowego argumentu, który przemawiałby za dalszym pobieraniem dodatkowego podatku. Ponadto obciążenie tylko 10 proc. podatników jest w jego opinii sprzeczne z zasadą równości.
Federalny Trybunał Konstytucyjny (niem. Bundesverfassungsgericht) zajmie się skargą konstytucyjną już w 2024 roku. Wielu obywateli z niecierpliwością czeka na wyrok w tej sprawie.
Źródło: www.chip.de