Śledczy nazywają tych mężczyzn „radykalnymi pop-islamistami”: mają ogolone szyje, jeżdżą eleganckimi samochodami, nienawidzą Izraela i chcieliby wprowadzić prawo szariatu, islamskie prawo „epoki kamienia łupanego”, oraz kalifat w Niemczech.
„Muslim Interactive” stara się docierać do młodych
Setki członków i sympatyków kontrowersyjnej grupy „Muslim Interactive” spotkało się kilka razy w „Elite Event House” w hamburskiej dzielnicy Allermöhe. Ostatnie spotkanie odbyło się w ubiegły czwartek. O spotkaniach jako pierwsza poinformowała gazeta „Hamburger Morgenpost”.
Hamburski Urząd Ochrony Konstytucji monitoruje spotkania i ostrzega, że temat konfliktu na Bliskim Wschodzie jest obecnie wykorzystywany do poszukiwania kontaktu z nowymi młodymi członkami i ich rekrutacji.
Torsten Voß (58), szef Urzędu Ochrony Konstytucji, mówi: „Muslim Interactive” jest niebezpieczne, ponieważ takie wydarzenia mogą w dłuższej perspektywie zwiększyć liczbę islamistów i zwolenników szariatu”.
Zasadniczo „Muslim Interactive” jest następcą zakazanego stowarzyszenia „Hizb ut-Tahrir – Islamski Front Wyzwolenia”, stworzonym w taki sposób, aby być atrakcyjnym dla młodego pokolenia. Doświadczeni eksperci z organów bezpieczeństwa ujęli to w następujący sposób: „Są to radykalni islamiści, którzy przemawiają do młodych ludzi za pośrednictwem internetu”. Jedną z głównych postaci na hamburskiej scenie jest młody mężczyzna o imieniu Raheem B. – prowadzi on swoje konto na Instagramie i ma obecnie ponad 5000 obserwujących.
„Przeciwko demokracji, przeciwko kobietom”
Celem „Muslim Interactive” jest szerzenie islamu – w twardej wersji. Przeciwko USA, przeciwko Izraelowi, przeciwko demokracji, przeciwko kobietom. A przede wszystkim ostatecznie z teokracją, w której wszystko podporządkowane jest religii.
Eksperci nie są zaskoczeni, że wydarzenia propagandowe, takie jak to w Hamburgu, odbywają się podczas islamskiego postu Ramadan: „Wieczorny posiłek iftar (przerwanie postu, przyp. red.) jest często wykorzystywany do takich spotkań”, mówią.
Dlaczego takie spotkania islamistów nie są zakazywane lub odwoływane?
Odpowiedź: ponieważ „Muzułmańska Interakcja” nie jest zakazana, a spotkania są uważane za prywatne. Ponieważ organizacja jest aktywna w całym kraju (głównie w NRW i Berlinie), odpowiedzialne jest Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Sam Hamburg ma więc związane ręce.
Niemniej jednak ludzie pozostają czujni: „Nikt już nie nosi szydełkowanej czapki ani nie ma puszystej brody – ale ci ludzie są nadal bardzo niebezpieczni” – mówi osoba wtajemniczona z organów bezpieczeństwa.
źródło: bild.de
3 X TAK – POZWOLIĆ To nad Bundestagiem zawiśnie Flaga Allacha