Dyskont modowy Takko wystąpił do NRW o kilka milionów euro poręczenia, ale jak się okazało, nic z tego nie będzie. Jeśli Takko nie znajdzie jakiegoś innego rozwiązania, może być krucho.
Trzeba znaleźć inne rozwiązanie
Według firmy, negocjacje między dyskontem modowym Takko, a krajem związkowym Nadrenia Północna-Westfalia w sprawie poręczenia na kilka milionów euro, „de facto nie powiodły się”. Takko „musi teraz spróbować znaleźć inne rozwiązanie, aby zapewnić dalsze istnienie firmy” – napisano w oświadczeniu w poniedziałek.
Lockdown doprowadził „świetnie prosperującą firmę” do „ekstremalnej sytuacji ekonomicznej”. Ostatnio obowiązujące ograniczenia „kosztowały Takko dziesięć milionów euro, tydzień po tygodniu” – oświadczyła firma.
Tymczasowy dyrektor generalny Karl-Heinz Holland powiedział: „Jestem bardziej niż rozczarowany, że kraj związkowy Nadrenia Północna-Westfalia nie wspiera nas w tej sytuacji”. Poręczenie to dałoby firmie „chwilę wytchnienia, aby pokryć koszty operacyjne w krótkim okresie. Nie chodziło o nic więcej”. Według Takko, warunki firmy audytorskiej, zatrudnionej przez rząd stanowy i federalny, nie mogły zostać spełnione.
Poręczenie dla Schalke 04
Początkowo władze NRW nie wypowiedziały się na ten temat. Wiele firm wystąpiło o poręczenie od początku pandemii koronawirusa. Do tej pory najwięcej mówiło się o poręczeniu dla klubu piłkarskiego Bundesligi Schalke 04. Według danych z lata, poręczenie zostało przyznane. Kwota nie została oficjalnie ogłoszona, ale podobno wynosiła około 31 mln euro.
Źródło: www.t-online.de