Black Friday w Niemczech: Jak nie dać się oszukać – porady od Verbraucherzentrale

    Okazje i zagrożenia

    W związku z Black Friday niemieckie i międzynarodowe sklepy internetowe ponownie kuszą klientów wysokimi rabatami. Niestety, pozornie atrakcyjne oferty mogą wiązać się z ukrytymi kosztami, podróbkami lub oszustwami. Według niemieckiej organizacji Verbraucherzentrale szczególną ostrożność powinno się zachować przy zamówieniach z krajów spoza Unii Europejskiej, przy bardzo wysokich lub jednostkowych rabatach oraz przy ofertach ograniczonych czasowo lub ilościowo.

    Ukryte opłaty i ryzyko podróbek

    Beate Saupe z Verbraucherzentrale Sachsen zwraca uwagę, że zakupy w sklepach spoza UE mogą wiązać się z dodatkowymi kosztami. „Po pierwsze, mogą pojawić się opłaty celne. Dotyczy to głównie przedmiotów o wartości powyżej 150 euro – towary tańsze są zwykle zwolnione z cła” – tłumaczy Saupe.

    Dodatkowo obowiązuje podatek VAT od importu, który w zależności od rodzaju towaru wynosi 7 lub 19 procent. Jeśli przesyłki nie zgłosi się wcześniej do urzędu celnego, operator paczki naliczy dodatkową opłatę manipulacyjną.

    Problemem mogą być również podróbki. „Jeśli urząd celny wykryje podróbki, zostają one zazwyczaj zatrzymane, a konsument ich nie otrzyma” – mówi Saupe. W przypadku zamówień spoza UE odzyskanie pieniędzy od sprzedawcy jest niezwykle trudne, nawet jeśli istnieje formalne roszczenie prawne.

    Jak rozpoznać fałszywe sklepy internetowe

    W okresie Black Friday aktywność fałszywych sklepów rośnie. Schemat działania jest zwykle taki sam: oferowane są produkty znacznie poniżej normalnej ceny, jednak klienci otrzymują towar niskiej jakości lub wcale go nie dostają.

    Beate Saupe wskazuje kilka sposobów na rozpoznanie takich sklepów:

    • Sprawdzenie danych kontaktowych – im więcej informacji, tym lepiej. Idealnie, gdy dostępny jest zarówno adres e-mail, jak i numer telefonu.
    • Próba kontaktu – warto sprawdzić, czy w ogóle można się z kimś skontaktować.
    • Weryfikacja cen – niezwykle niskie ceny lub ogłoszone „70% rabatu na wszystko” mogą wskazywać na oszustwo.
    • Dostępne metody płatności – oferowanie wyłącznie przedpłaty jest często sygnałem ostrzegawczym.
    • Opinie klientów – bardzo jednostronne lub podejrzanie pozytywne recenzje również mogą świadczyć o nieuczciwości sklepu.
    • E-maile – w podejrzanych wiadomościach brak indywidualnego powitania lub podejrzana domena nadawcy powinny wzbudzić czujność.

    Verbraucherzentrale oferuje również narzędzie online do weryfikacji sklepów internetowych pod kątem ich wiarygodności. Podczas płatności zaleca się korzystanie z metod z dwuetapową weryfikacją i nigdy nie podawać haseł do PayPal czy bankowości internetowej bezpośrednio na stronie sklepu. Zwykle użytkownik jest przekierowywany do serwisu płatniczego banku lub PayPal.

    Porównywanie cen i unikanie presji

    Nawet w renomowanych sklepach rabaty nie zawsze oznaczają prawdziwą okazję. Często obniżki odnoszą się do ceny katalogowej (UVP), której sklepy i tak nigdy nie stosowały. Saupe radzi dokładnie porównać aktualne ceny z wcześniejszymi, które obowiązywały w ciągu ostatnich 30 dni.

    Przydatne są również wyszukiwarki cen, najlepiej kilka różnych, aby upewnić się, że oferta rzeczywiście jest atrakcyjna. Najważniejsze jest, by nie ulegać presji ograniczonego czasu czy ilości produktów – decyzje warto podejmować spokojnie i po dokładnym sprawdzeniu ofert.

    źródło: mdr.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj
    Aktualne oferty pracy:
    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x