Berlińska senator sprawiedliwości, Lena Kreck (Partia Lewicy) chce, aby podróżowanie autobusami i pociągami przez osoby unikające opłat, czyli przez tzw. pasażerów na gapę, było legalne. Jej podejście mocno irytuje eksperta prawnego z ramienia CDU, Alexandra Herrmanna. Ostrzega on przed „darmowym biletem dla wszystkich przestępców”.
Wielu gapowiczów nie płaci
W ubiegłym roku na liniach S-Bahn i BVG w Berlinie złapano bez biletu prawie 589 tys. pasażerów, a każdemu z nich nakazano zapłacić 60 euro. BVG pobrało 7,2 mln euro z tytułu „zwiększonych opłat transportowych”.
Jednak wielu z tych złapanych gapowiczów po prostu nie płaci. W przypadku samych przejazdów kolejką S-Bahn w 2021 roku spłacono tylko około 37% zaległych długów. Ci, którzy nadal odmawiają zapłaty, mogą zostać skazani – grozi im kara pozbawienia wolności. W ubiegłym roku za jazdę na gapę w Berlinie karę odsiadywało 367 więźniów.
Ale senator sprawiedliwości, Lena Kreck, chce w przyszłości całkowicie zlegalizować jazdę bez biletu, czyli nie karać jej nawet jako wykroczenia administracyjnego. Tylko czy ktoś wtedy jeszcze kupiłby bilet?
Lewicowa polityk wymyśliła bilet za 0 euro
Dowodzi tego teraz czarno na białym wciąż nieopublikowana jeszcze odpowiedź jej urzędu na pisemne zapytanie Herrmanna.
W dokumencie czytamy: „Nawet jeśli w przyszłości przestępstwo uchylania się od opłaty za przewóz, będzie karane tylko grzywną, to nadal istnieje groźba kary pozbawienia wolności za egzekwowanie przepisów. Należy jednak unikać tego w taki sam sposób, jak wykonywania alternatywnej kary pozbawienia wolności w przypadku nieuiszczenia grzywny.”
I dalej decydujący punkt: „Poza tym cel, jakim jest znaczne odciążenie policji i wymiaru sprawiedliwości, można osiągnąć tylko przy całkowitej legalizacji jeżdżenia na gapę.”
Ponadto w piśmie zwraca się uwagę, że uchylanie się od płacenia opłat „popełniane jest najczęściej przez osoby znajdujące się w trudnej sytuacji społecznej, które często z powodu chorób psychicznych, uzależnień lub innych problemów mają znaczne trudności z uiszczeniem opłaty za transport i powstrzymaniem się od zachowań przestępczych bez poważnej utraty mobilności”.
Potrzebne są indywidualne rozwiązania, a nie sztuczne odciążanie policji
Polityk CDU Hermann jest zbulwersowany linią argumentacji płynącą ze strony senatu sprawiedliwości.”Jakie przestępstwo zostanie zlegalizowane jako następne przy takim rozumowaniu? Kradzież? Naruszenie miru domowego? Oszustwo?” – pyta prowokacyjnie Hermann.
Potrzebne są tu „indywidualne rozwiązania, na przykład w zwalczaniu braków w sferze socjalnej” – ostrzega. „W każdym razie odpowiedź senatu sprawiedliwości na moje pytanie to zaproszenie dla wszystkich, aby nie musieli już dłużej przestrzegać społecznych zasad i praw”. Ekspert prawny podkreśla: „Zamiast próbować odciążyć policję i wymiar sprawiedliwości poprzez kasację przestępstw, pilnie potrzebne jest wzmocnienie kadrowe i w zakresie sprzętu!
Źródło: www.bild.de
Czemu ta senator jeszcze nie została wykopana ze stanowiska i zamknięta w zakładzie dla kretynów?
Lewica i ich fikołki umysłowe 🙂