Nieznane wcześniej policji osoby, w środę około godziny 13:20 rzuciły betonowym blokiem z wieżowca w Berlinie-Spandau. Mieszkanka przechodzącą chodnikiem do budynku ledwo ominęła sporych rozmiarów przedmiot. Wydział zabójstw Państwowego Urzędu Dochodzeń Kryminalnych i berlińska prokuratura prowadzą obecnie dochodzenie w sprawie usiłowania zabójstwa.
Mówi się, że podejrzani wyrzucili „masywny betonowy blok” z balkonu na najwyższym piętrze 15-piętrowego budynku mieszkalnego w środę po południu. Następnie uciekli z miejsca zdarzenia. 62-letnia mieszkanka zaalarmowała policję za pośrednictwem swojego zarządcy nieruchomości. Była w szoku, ale odmówiła pomocy medycznej. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
źródło: spiegel.de
Niech Merkel zapyta się kto to był, oni powiedzą mamie prawdę
Dokładnie, co musi sie jeszcze wydarzyć, żeby Niemcy/EU poddała swoje EGO.Teraz kraje kolonialne (UK,Francja,Belgia,…) oraz Niemcy I Austria, ktore w imię wyższosci swojej zabili pòł Europy, zostaną zalane dzikusami I zniszczone do cna. Duzo ludzi pyta się mnie, jak działa dobro, zło, Bóg, KARMA. A no właśnie tak. Jesteśmy tego świadkami. Polsce, o ile Tusk nie będzie żądził długo – nic nie grozi. Szala goryczy, nienawiści i pustki w ludziach osiągnęła poziom najwyższy z możliwych czas na reset.
Ciiiiiiiiiiiiiiiaaaaapaaaaaraaaaaach….
A może ktoś się bawił betonowym blokiem na balkonie i przypadkowo mu wypadł?