W małym brandenburskim mieście Beelitz (Potsdam-Mittelmark) wydano w poniedziałek nakaz aresztowania 24-letniego mężczyzny z Afryki Zachodniej w związku z dwoma poważnymi przestępstwami z użyciem przemocy.
„Prokuratura w Poczdamie prowadzi dochodzenie w sprawie podejrzenia zabójstwa i usiłowania zabójstwa”, potwierdziła rzeczniczka i starszy prokurator Hanna Urban w poniedziałek wieczorem dla Tagesspiegel.
Policja aresztowała podejrzanego w niedzielę, który jest teraz w areszcie po wydaniu nakazu aresztowania. Zapytana Urban potwierdziła, że jest on obywatelem Gwinei (Afryka Zachodnia).
„Wszystko jest przedmiotem toczącego się śledztwa”
Mężczyzna jest oskarżony o zabicie mężczyzny w Beelitz 14 stycznia i próbę zabicia Ukrainki 25 stycznia. W tej chwili nie można powiedzieć nic więcej, „wszystko to jest przedmiotem toczącego się śledztwa”.
Władze do tej pory były niezwykle ostrożne i nie komentowały szczegółów żadnej ze spraw. Jednak okoliczności przestępstwa są szokujące.
Dwa tygodnie temu ciało młodego mężczyzny z ranami kłutymi szyi zostało znalezione w bloku mieszkalnym w Beelitz-Heilstätten po pożarze. Kobieta, która została ranna, również została pchnięta nożem. Zmarły był członkiem CDU i aktywnym działaczem Junge Union. Był kandydatem CDU w wyborach samorządowych w 2024 roku.
Nie potwierdzono, że miał on status pobytu tolerowanego. Według informacji Tagesspiegel, sprawca ma status „zezwolenia na pobyt” w Niemczech i dlatego nie podlega deportacji.
Oskarżony mieszka w Beelitz od 2017 roku
Według Märkische Allgemeine Zeitung, oskarżony mieszka w Beelitz od 2017 roku i odbywa szkolenie w pobliskiej klinice. Blok mieszkalny w Beelitz-Heilstätten był miejscem zbrodni w obu przypadkach. 24-letni oskarżony również tam mieszkał. Zwrócił na siebie uwagę policji dzień po pierwszym przestępstwie.
Po ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu i ataku na grupę przedszkolną w Aschaffenburgu w Bawarii, sprawa ta może jeszcze bardziej podsycić debatę na temat migracji i deportacji na kilka tygodni przed wyborami powszechnymi.
„Jestem zszokowany i głęboko zasmucony faktem, że w Beelitz-Heilstätten doszło do kolejnego poważnego przestępstwa”, powiedział burmistrz Beelitz Bernhard Knuth. „Chciałbym skorzystać z okazji, aby wyrazić moje najgłębsze współczucie i szczere kondolencje dla poszkodowanych. To niepojęte i niezrozumiałe dla nikogo, jak może dojść do takich przestępstw”.
Ludzie na co dzień żyją bezpiecznie w Beelitz. „Nawet jeśli akty przemocy nasilają się w tej chwili i można odnieść wrażenie, że są na porządku dziennym”, mówi Knuth. „Niemniej jednak mam nadzieję, że przywódcy polityczni w naszym kraju wyciągną niezbędne wnioski z ostatnich incydentów”.
źródło: tagesspiegel.de
Co na to CDU?
Jeden od nich nie żyje.
Też spłynęło jak po kaczce???
A Takich Merkel ponad Milion sprowadziła – Jego z całą rodziną bez sądów deportować i to natychmiast – Niech tam odpowiada za morderstwo
Trzeba z nim zrobić to samo