Po licznych protestach ze strony przedstawicieli branży turystycznej rząd Bawarii złagodził swoje stanowisko w sprawie obostrzeń dla narciarzy. Osoby zaszczepione i ozdrowieńcy będą mogli korzystać z gondoli i wyciągów bez konieczności wykonywania dodatkowo testu na koronawirusa. Zostało to ogłoszone przez szefa kancelarii stanu Floriana Herrmanna i ministra gospodarki Huberta Aiwangera we wtorek po posiedzeniu bawarskiego rządu.
Pierwotnie rząd tego kraju związkowego chciał, by na stokach obowiązywała zasada 2G plus. Gdyby do tego doszło, każdy narciarz w Bawarii musiałby przed zakupem karnetu wykonać test na koronawirusa, nawet jeśli byłby osobą zaszczepioną lub ozdrowieńcem.
Zgodnie z wtorkowymi zapowiedziami, zamiast tego ma obowiązywać zasada 2G – tak jak w Austrii – jednak gondole będą mogły działać tylko z 25% obłożeniem.
Źródło: www.bild.de
Czy wy nie możecie przez 3 miesiące przetestować dzień w dzień wszystkich ludzi i wyłapać chorych. Nie rozumie dlaczego zaszczepieni nie są testowani np. w pracy.
Na oddziałach jest pół na pół chorych. Ta farsa nie skończy się nigdy ale BIZNES się kręci dla jednych i drugich
Ostatnia prosta I rondo.
Ojej czyzby bawarskie lobby narciarskie za mocno naciskalo? A moze politycy odpowiednio zostali oplaceni i jakos nagle mozna lagodniej do problemu podchodzic.
Czyli byle protest branzy turystycznej jest ważniejszy od zdrowia turystów?? No to jak to tak można igrać z życiem i zdrowiem ludzi? A gdy protestują handlowcy by 2G w sklepach wycofać, jakoś rządy nie reagują. Cyrk pierd…ony!
W Irlandii, między 6 a 13 listopada zmarło na covid 45 osób. Wszystkie były zaszczepione. 100%. Nie umarł nikt niezaszczepiony. Ten odsetek zgonów ludzi zaszczepionych na świecie ciągle rośnie z tygodnia na tydzień. Wszędzie. Jaki jest sens zasady 2G, skoro zaszczepieni umierają tak samo jak niezaszczepieni, a na pewno nie rzadziej.