Niecodzienna akcja ratunkowa w Hesji
Nietypowa akcja ratunkowa w niedzielne południe doprowadziła do całkowitego wstrzymania ruchu na autostradzie A671 w obu kierunkach. Powodem była próba przejścia przez jezdnię przez… kaczą rodzinę.
Jak poinformowały służby, około godziny 12:06 zgłoszono korek na odcinku między Mainz-Kastel a Hochheim-Nord. W komunikacie alarmowym zaznaczono: „W obu kierunkach istnieje zagrożenie z powodu kaczej rodziny na jezdni”. Już niespełna dziesięć minut później na miejscu pojawiły się pierwsze jednostki policji i straży pożarnej.
Z pomocą przybyła straż pożarna
Początkowo funkcjonariusze policji próbowali samodzielnie przeprowadzić ptaki na drugą stronę drogi, jednak kaczki uporczywie zbaczały z kursu i uciekały w różnych kierunkach. W związku z tym wezwano na miejsce także jednostkę straży pożarnej z Wiesbaden, specjalizującą się m.in. w ratownictwie zwierząt.
Jak poinformowała lokalna straż pożarna, cała rodzina – dorosłe ptaki oraz trzy kaczątka – została „z dużą cierpliwością i ostrożnością bezpiecznie przeprowadzona na drugą stronę”.
Zakończenie akcji po 25 minutach
Cała interwencja trwała zaledwie 25 minut. Po jej zakończeniu autostrada została ponownie otwarta, a ruch przywrócono w obu kierunkach.
Straż pożarna z humorem podsumowała nietypową akcję: kaczki opuściły miejsce zdarzenia „z głośnym kwaczeniem”.
źródło: bild.de





A w niedzielę 3 raz w korkach stałem na A2, dlaczego był korek, nie wiadomo. Niemcy chyba specjalnie tworzą korki by w nich stać. To chyba ich taka tradycja narodowa.