Szokujący incydent przed Konstablerwache — radiowóz zanieczyszczony ludzkimi odchodami
Gdy nocna zmiana policjantów zaparkowała swój radiowóz przed Komisariatem nr 1 (1. Revier) przy Konstablerwache we Frankfurcie nad Menem, na pozór wszystko było w porządku. Dwie godziny później — o godzinie 0:15 — funkcjonariusze chcąc wznowić służbę, zastali pojazd w stanie, który wywołał u nich odruch wymiotny: na siedzeniu kierowcy znajdowały się odchody, a między przednimi siedzeniami stała ciecz, którą policja opisała jako najpewniej mocz.
Komisariat o burzliwej historii — trwają wcześniejsze dochodzenia
Zanieczyszczony radiowóz należał do patrolu stacjonującego przy Konstablerwache — miejscu, które w ostatnich miesiącach wielokrotnie trafiało na łamy lokalnych mediów. 10 października w siedzibie komisariatu oraz w mieszkaniach jego funkcjonariuszy przeprowadzono przeszukania. W ich wyniku wobec 17 policjantów — w tym pięciu kobiet i dwunastu mężczyzn — wszczęto postępowania dotyczące podejrzenia o nadużycie władzy (niem. Körperverletzung im Amt), utrudnianie postępowania karnego oraz bezpodstawne ściganie niewinnych osób (Verfolgung Unschuldiger).
Szybka interwencja policji — zatrzymania w Bockenheim
Pięć godzin po odkryciu zanieczyszczeń w radiowozie patrol z Frankfurtu-Bockenheim zatrzymał trzech młodych mężczyzn w wieku 19, 20 i 25 lat. Sprawcy byli w trakcie malowania farbą elewacji jednej z kamienic. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli przy nich radio policyjne. Szybko ustalono, że urządzenie pochodziło z radiowozu, który wcześniej został zanieczyszczony przed komisariatem.
Zarzuty i dalsze czynności śledcze
Wobec trzech zatrzymanych wszczęto postępowanie karne. Policja prowadzi dochodzenie mające wyjaśnić okoliczności ataku, pochodzenie skradzionego sprzętu oraz ewentualne powiązania zatrzymanych z wcześniejszymi incydentami wobec jednostki. Rzecznicy organów ścigania nie podali na razie szczegółów dotyczących możliwych motywów ani tego, czy zatrzymani przyznali się do zarzucanych czynów.
Kontekst i konsekwencje — policja zapewnia o wyjaśnieniu sprawy
Choć opisane zdarzenie ma charakter chuligański i wywołuje oburzenie, jego ścisłe powiązanie z wcześniejszymi śledztwami prowadzonymi wobec funkcjonariuszy z Komisariatu nr 1 nie jest jeszcze potwierdzone. Prokuratura i policja prowadzą równolegle kilka wątków dochodzenia; ustalenia śledczych mają wyjaśnić, czy doszło do jednego incydentu z udziałem kilku sprawców, czy raczej do odrębnych zdarzeń o innym tle.
Reakcje i znaczenie incydentu dla wizerunku służb
Atak na radiowóz stawia lokalne służby w niekorzystnym świetle i ponownie skupia uwagę opinii publicznej na problemach Komisariatu nr 1. W sytuacji, gdy jednostka jest już przedmiotem dochodzeń dotyczących nadużyć ze strony części funkcjonariuszy, nowe incydenty — nawet o charakterze przestępstw popełnionych wobec policji — mogą wpływać na zaufanie mieszkańców do organów ścigania. Władze lokalne i kierownictwo policji zapowiedziały wzmocnienie wyjaśnień i współpracę z prokuraturą w celu szybkiego ustalenia okoliczności zdarzeń.
źródło: bild.de





Nieudolność policji wobec azylantów jest duża . Raz że się ich boją dwa że nie mogą interweniować bo by im statystyki szlag trafił .