W piątek, tydzień po zamachu somalijskiego nożownika w Würzburgu, postanowiono uczcić pamięć ofiar. W czasie, kiedy wydarzyła się zbrodnia, rozbrzmiewał dzwon w katedrze, a setki osób trzymało w rękach kwiaty i znaki żałobne.
Ludzki łańcuch ku czci ofiar
Zgodnie z zapowiedziami policji osoby, które chciały uczcić pamięć ofiar somalijskiego nożownika, ustawiły się w pobliżu miejsca zbrodni, od Promenady Juliusza do ratusza. Wśród uczestników był biskup Würzburga Franz Jung. O godzinie 17:00, czyli w przybliżonym czasie popełnienia morderstw, rozległ się dzwon katedry św. Kiliana, wzywający do modlitwy. Ludzie trzymali w rękach kwiaty i tabliczki z napisami „Würzburg jest w żałobie” i „Würzburg trzyma się razem” – także po angielsku, arabsku i w innych językach.
Podziękowania dla pomocników i ratowników
Współorganizujący uroczystość żałobną Związek na rzecz Demokracji i Odwagi Obywatelskiej w Würzburgu z góry zaznaczył, że chciał również okazać solidarność z ludźmi, którzy są teraz narażeni na uprzedzenia i podżeganie, a także wyrazić szacunek dla odważnych pomocników, ratowników i pastorów. Na wieczór zaplanowane są wiece pamięci z całego spektrum politycznego, w tym z AfD.
W ubiegły piątek 24-letni Somalijczyk zadźgał w domu towarowym trzy kobiety i poważnie ranił siedem osób. Motyw jest nadal niejasny. 24-latek już wcześniej wielokrotnie dawał się poznać jako osoba z zaburzeniami psychicznymi. Według ministra spraw wewnętrznych Bawarii Joachima Herrmanna istnieją również przesłanki wskazujące na możliwy motyw islamski.
źródło: www.tagesschau.de
Podziękowanie dla policji,która skutecznie umożliwiła somalijczykowi w zabiciu kilku osób. Herzlichen Dank für eure Arbeit.
W takiej sytuacji tylko ktoś umiejący posługiwać się bronią palną może dać odpór. Ten bandyta powinien zostać sprawnie zastrzelony, a nie postrzelony. Wtedy być może życie ofiar zostałoby ocalone.