Apteki w Niemczech skarżą się na braki w dostawach ważnych leków

    W ostatnim czasie w niemieckich aptekach coraz trudniej jest zaopatrzyć się w ważne leki, takie jak np. syropy na gorączkę przeznaczone dla dzieci, leki hamujące wydzielanie kwasu żołądkowego, syropy na kaszel i leki na ciśnienie krwi. Problemy nasiliły się w ostatnich miesiącach – powiedział w Düsseldorfie przewodniczący Stowarzyszenia Farmaceutów Nadrenii Północnej Thomas Preis. W jego ocenie „sytuacja jest zła”. Preis dodał, że pracując w zawodzie już ponad 30 lat, nie doświadczył wcześniej czegoś takiego.

    Apteki i związki zawodowe upatrują przyczyn wąskich gardeł w dostawach leków w globalizacji

    Odnosząc się do perspektyw na przyszły rok, przewodniczący Apothekerverband Nordrhein stwierdził, że należy się spodziewać jeszcze większych problemów związanych z zaopatrzeniem. Rzecznik Federalnego Związku Niemieckich Stowarzyszeń Farmaceutów (niem. Bundesvereinigung Deutscher Apothekerverbände, ABDA) mówił o „dużym wyzwaniu” z powodu niedoborów leków.

    Apteki i związki zawodowe upatrują przyczyn wąskich gardeł w dostawach leków w globalizacji. Około 68 procent miejsc produkcji substancji aktywnych przeznaczonych na rynek europejski jest zlokalizowanych w Azji, gdyż tak jest taniej. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez stowarzyszenie farmaceutyczne vfa. Jeśli pojawią się tam problemy produkcyjne, zanieczyszczenia lub przestoje w produkcji, mogą to odczuć również Niemcy.

    Wysokie koszty energii i materiałów nie pozostają bez wpływu na branżę farmaceutyczną

    Kilkadziesiąt lat temu takie wąskie gardła w dostawach, z jakim mamy do czynienia obecnie, byłyby nie do pomyślenia – krytykuje farmaceuta Thomas Preis. „Kiedyś Niemcy były apteką świata, dzisiaj Chiny i Indie są apteką świata” – dodaje. Z jego punktu widzenia należałoby – tam, gdzie to tylko możliwe – przenieść produkcję z powrotem do Niemiec.

    Inną przyczyną wąskich gardeł w dostawach jest sytuacja ekonomiczna. Wysokie koszty energii i materiałów przysparzają problemów także branży farmaceutycznej.

    Federalny Instytut Leków i Wyrobów Medycznych uspokaja

    Wąskie gardła w dostawach leków są aktualnie w Niemczech na porządku dziennym. Według badania przeprowadzonego przez Federalne Stowarzyszenie Producentów Leków (niem. Bundesverband der Arzneimittel-Hersteller), 18 procent obywateli Niemiec miało trudności z zakupem medykamentów. Jest to uciążliwe dla aptek, gdyż muszą one znajdować alternatywne leki dla pacjentów lub częściowo produkować je samodzielnie. A to jest czasochłonne, kosztowne i nie dla każdej apteki wykonalne.

    Federalny Instytut Leków i Wyrobów Medycznych (niem. Bundesinstitut für Arzneimittel und Medizinprodukte, BfArM) odnotowuje obecnie ok. 300 zgłoszeń dotyczących braków w zaopatrzeniu, podczas gdy w Niemczech jest około 100 tysięcy leków dopuszczonych do obrotu. W przypadku wielu leków, których brakuje, apteki są w stanie zaproponować zamienniki. Problemy z dostawami nie muszą automatycznie oznaczać braków w zaopatrzeniu – podkreśla urząd. Obecnie Federalny Instytut Leków i Wyrobów Medycznych nie widzi „żadnych oznak ogólnego gwałtownego pogorszenia sytuacji w zakresie zaopatrzenia w Niemczech”.

    Źródło: www.spiegel.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj

    1 KOMENTARZ

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    BERLINER

    ZNIEŚCIE Sankcje wobec Rosji i wszystko wróci do NORMY

    1
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x