Jens Spahn (CDU), zastępca przewodniczącego grupy parlamentarnej CDU/CSU, określił atak nożownika w Solingen jako „punkt krytyczny”. Poparł swojego lidera partii w jego apelu o zamknięcie granic Niemiec dla osób bez pozwolenia na wjazd. „Jesteśmy w sytuacji kryzysowej. W tym momencie powinniśmy zawiesić prawo UE i powiedzieć: Na naszej granicy sprawy nie mogą dalej się rozwijać”, skomentował polityk CDU w programie ZDF „Markus Lanz”.
Europejski system azylowy jest dysfunkcyjny
Wraz z atakiem islamistów, w wyniku którego w zeszłym tygodniu zginęły trzy osoby, debata przybrała „jakościowy” obrót. „Wszyscy czujemy, że jest to punkt zwrotny, także pod względem akceptacji”, powiedział były minister zdrowia. Europejski system azylowy jest dysfunkcyjny. „To nie działa”. W Niemczech procedury są przeprowadzane do „ostatniego paragrafu”, a ostatecznie kraj i społeczeństwo są przytłoczone. „Zaczyna się w każdym przedszkolu, w każdej szkole, na rynku mieszkaniowym. Jako suwerenne, narodowe państwo musimy być w stanie powiedzieć: tak daleko sięga granica dla ludzi (…), którzy nie mają do tego prawa”.
Zamknięcie niemieckich granic zwiększyłoby presję na UE do działania
Lider partii CDU Friedrich Merz wezwał do ogłoszenia „narodowego stanu wyjątkowego” w razie potrzeby, z powodu nielegalnej migracji, po wtorkowych rozmowach z kanclerzem federalnym Olafem Scholzem. CDU wzywa teraz do wstrzymania przyjmowania osób z Afganistanu i Syrii. Wezwanie to pojawiło się cztery dni po ataku nożownika w Solingen i na kilka dni przed niedzielnymi wyborami krajowymi w Saksonii i Turyngii.
Ahmad Mansour: Obecna sytuacja „zagraża życiu”
Spahn powiedział, że ludzie od lat mówią, co nie jest możliwe. „Mówimy ludziom (…), że suwerennie wybrani członkowie parlamentu nie mogą nawet decydować, ponieważ wszystko zostało zalegalizowane. Moim zdaniem (…) stopniowo prowadzi to do ogromnej frustracji, rozczarowania, oddzielenia odpowiedzialności politycznej od możliwości decydowania o czymś”. Jest to również powód utraty zaufania do partii o ugruntowanej pozycji. „Dlatego uważam, że naprawdę musimy nacisnąć przycisk zatrzymania awaryjnego tego systemu i zacząć wszystko od nowa”. Ekspert ds. islamizmu Ahmad Mansour ostrzegł również w programie przed niebezpieczeństwami związanymi z niekontrolowaną migracją do Niemiec. „Obecna sytuacja zagraża życiu”, powiedział psycholog. Nie jest możliwe rozróżnienie między ludźmi szukającymi ochrony a islamistami, którzy przybywają do kraju specjalnie w celu przeprowadzenia ataków. „Cała debata rodzi również pytanie: kto tak naprawdę chroni Niemców, kto chroni migrantów, którzy uciekają przed islamizmem i przybywają do Europy?”.
„Pojawiła się zwycięska mentalność”
Tylko część osób ubiegających się o azyl może zostać zintegrowana. „Reszta jest fizycznie w Niemczech, ale nigdy nie dotarła tam emocjonalnie. To jest dokładnie ta grupa, z której rekrutują się islamiści (…)”, ostrzegł Mansour. Nie pomagamy nikomu, jeśli przyjmujemy ich i porzucamy w Niemczech. „Atak terrorystyczny na Izrael przeprowadzony przez islamistyczny Hamas 7 października 2023 r. stanowił punkt zwrotny”. „7 października to dzień, w którym islamiści na całym świecie poczuli: Wow, możemy wiele zrobić. Pojawiła się zwycięska mentalność” – powiedział Mansour. Pokazuje to również zachowanie Huti w Jemenie czy Hezbollahu w Libanie. „To, co dzieje się w mediach społecznościowych od 7 października, to tsunami”. To właśnie tam następuje radykalizacja. Każdy, kto jako 16-latek chce dowiedzieć się czegoś o Strefie Gazy w Internecie, trafia do struktur islamistycznych. „Wykorzystują one całą tę sytuację do oddalania ludzi od głównego nurtu społeczeństwa oraz do radykalizacji i rekrutacji”, ostrzegł.
Kontynuował: „Jesteśmy na początku fali (…). Nawet jeśli wojna w Gazie zakończy się jutro, straciliśmy tak wielu ludzi w Niemczech, nie dotarliśmy do tak wielu osób, że islamistom będzie bardzo łatwo rekrutować”. Jest tak wielu islamistów, którzy codziennie walczą o młodych ludzi – „a my, demokraci, robimy o wiele za mało”. Islamizm to nie tylko kwestia uchodźców. „To kwestia, która stała się częścią kultury młodzieżowej”. Terroryzm to tylko wierzchołek góry lodowej.
źródło: welt.de
Wystarczyłoby NIE DAWAĆ ZASIŁKÓW albo chociaż wydawać je w formie dóbr: stołówek (a nie osoby na zasiłkach dostają kieszonkowe na używki), automatycznej opłaty za mieszkanie socjalne (a nie osoby na zasiłkach trzymają 3-4 pokojowe mieszkania na koszt podatnika), itd. itp. Więcej kontroli i ZAPĘDZIĆ DO PRACY te pasożyty. Nie chcesz pracować? To wynocha spowrotem do siebie. Na swoją miskę musi każdy zarobić. Szybciutko by się Niemcy opróżniły.
No to gdzie jest komisja jewropejska z sankcjami, dlaczego Merkel nie siedzi w pierdlu za zniszczenie Niemiec i Europy? Co robią politycy, że piosenkę potrafią zdelegalizować w 5 minut, a od lat nic nie potrafią zrobić w sprawie nielegalnej imigracji?
Niewiarygodne jest, że lewactwo w tak krótkim czasie zniszczyło to, co pokolenia budowały przez dziesiątki lat.
Szybciej zalegalizowali miękkie narkotyki, przecież to poważny rząd 😂
Soros i jego fundację wywaliły zbyt duży pieniądz na islamizacje Europy i zarazem dechrystianizację. Teraz to już Europa jest z ręką w nocniku
Zabrać zasiłki i sami wyjadą!