Ukraina dąży do szybkiego członkostwa w UE. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, obiecała szybką odpowiedź na pytanie, czy kraj stanie się oficjalnym kandydatem do akcesji. Minister spraw zagranicznych, Baerbock, wciąż widzi przeszkody.
Ocena Komisji Europejskiej w czerwcu
Już w czerwcu Komisja Europejska chce ocenić, czy Ukraina może zostać oficjalnym kandydatem do członkostwa w UE. O tym poinformowała na Twitterze przewodnicząca Komisji, Ursula von der Leyen.
Jeśli ocena władz z Brukseli będzie pozytywna, wówczas Ukraina może uzyskać status kandydata do członkostwa w UE – pod warunkiem, że wyrażą na to zgodę wszystkie państwa UE. Z kolei status jest warunkiem wstępnym rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych.
Dokumenty już przesłane
Tuż po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę pod koniec lutego, Kijów poprosił o szybkie przyłączenie do Unii Europejskiej. Rząd prezydenta Wołodymyra Zełenskiego przedstawił już dokumenty, które mogą stanowić podstawę do rozmów akcesyjnych.
Właściwa komisja teraz je sprawdzi, wysłano również listę pytań do Kijowa. „Z niecierpliwością czekamy na odpowiedzi na pytania zawarte w kwestionariuszu dotyczącym członkostwa w UE” – napisała von der Leyen.
Według Komisji, odpowiedzi na pytania zawarte w kwestionariuszu służą do oceny politycznych i gospodarczych kryteriów przystąpienia. Ukraina już w połowie kwietnia złożyła pierwszą część dokumentów na temat członkostwa w UE. Komisja potwierdziła, że po otrzymaniu wszystkich odpowiedzi, w krótkim czasie wyda swoją opinię na ten temat.
Baerbock studzi oczekiwania
Po ocenie Komisji, kraje UE mogą głosować nad przyznaniem Ukrainie statusu oficjalnego kandydata. Wszystkie 27 krajów UE musi się na to zgodzić. Kolejne negocjacje w sprawie umowy akcesyjnej trwają zwykle latami. Na koniec wszystkie państwa UE muszą ponownie jednogłośnie wyrazić zgodę na ostateczną akcesję.
W tej kwestii minister spraw zagranicznych Niemiec, Annalena Baerbock, studzi nadzieje na szybkie przystąpienie Ukrainy do UE i ostrzega przed składaniem pustych obietnic. Choć potwierdziła we Frankfurcie nad Odrą, że Ukraina należy do „wspólnej europejskiej rodziny”, to pytana o przystąpienie do UE dodała, że „nie wie, kiedy nastąpi ten krok i w jaki sposób może zostać podjęty”. Ukraina zwróciła się o szybkie przyjęcie do Unii Europejskiej zaraz po ataku Rosji 24 lutego i przedłożyła dokumenty, które mogą stanowić podstawę do rozmów akcesyjnych. Jednak Baerbock zgłaszała już wtedy zastrzeżenia do wniosku o członkostwo, wyjaśniając, że taka procedura zwykle trwa latami.
Źródło: www.tagesschau.de
