Jens Spahn (41, CDU) odpowiedział na zarzuty SPD dotyczące afery maseczkowej – spór staje się prawdziwym obciążeniem dla koalicji rządzącej.
Spahn odpowiada na zarzuty SPD
We wtorek rano w programie ARD „Morgenmagazin” federalny minister zdrowia ostro bronił się przed atakami ze strony koalicyjnego partnera SPD. „Wśród partnerów przepraszasz, gdy się pomylisz! Tego chyba nie należy się spodziewać w tym przypadku” – powiedział Spahn.
Spahn kontrował w programie: „Już teraz nasuwa się pytanie, dlaczego na dwa dni przed wyborami, coś, co przeszło bez echa pół roku temu, nagle staje się tematem numer jeden”. Spahn kontynuował: „Wśród partnerów, a w tym wypadku jesteśmy partnerami koalicyjnymi, jest to trudna sprawa”.
O co chodzi?
SPD zaatakowało Spahna, po tym jak wyszło na jaw, że część zamówionych przez Niemcy masek miało być rzekomo gorszej jakości i Spahn miał chcieć je rozdać wśród bezdomnych. Spiegel użył nawet w swoim artykule na ten temat sformułowania „śmieciowe maski”, które minister zdrowia Niemiec Jens Spahn chciał dostarczyć biednym i niepełnosprawnym.
Istnieją wątpliwości co do oskarżeń wobec Spahna. Faktem jest, że maski, o których mowa nie były ani „niezdatne”, ani „śmieciowe” – lecz sprawdzone przez TÜV i używane miliony razy!
Spiegel usuwa sformułowanie „śmieciowe maski”
W między czasie „Spiegel” usunął słowo „śmieciowe maski” ze swojego reportażu po zapytaniu BILD. Wcześniej magazyn używał tego terminu do promocji artykułu m.in. na platformie Google.
Rzecznik prasowy „Spiegla” powiedział BILD-owi, że użycie terminu „śmieciowe maski” było „przeoczeniem”. „Zmieniliśmy sformułowanie i dodaliśmy odpowiednią uwagę do tekstu”.
Kierownictwo SPD wezwało Spahna do rezygnacji
W poniedziałek kierownictwo SPD podtrzymało wezwanie do złożenia przez Spahna rezygnacji. Lider SPD Norbert Walter-Borjans (68) oskarżył Spahna o „pogardę dla ludzkości”, ponieważ zagraża on życiu ludzkiemu za pomocą „absolutnie niezdatnych masek”. Współprzewodnicząca Saskia Esken (59) zaproponowała, aby Spahn podał się do dymisji.
Frakcja Zielonych w Bundestagu zarzuca Ministerstwu Zdrowia, że już latem rozdawało maski gorszej jakości. „Maski, z których część była gorszej jakości, trafiły latem ubiegłego roku do landów, do stowarzyszeń lekarzy, do domów opieki, do placówek dla bezdomnych i do pomocy integracyjnej” – powiedziała Redaktionsnetzwerk Deutschland ekspertka ds. zdrowia grupy parlamentarnej Zielonych Maria Klein-Schmeink.
Już w sierpniu maski zostały zwrócone z domów opieki z informacją, że materiał był „gorszej jakości”, maski „dziwnie pachniały” lub „uchwyty łatwo się rozrywały”.
źródło: www.bild.de
ktos kto klamie zawszy trzyma sie sie swojej wersji, bedzie probowal oglupic masy. I niestety to sie udaje.
Latwiej oszukac czlowieka, niz przekonac go ze zostal oszukany.
Glupcy zawsze bronia swych decyzji, mimo ze byly zle, bledne i sprzeczne z prawda.
Nie dość że nie potrafi odróżnić chłopa od kobity,to jeszcze na maskach się nie zna.Dziwny jakiś ten minister
Dokladnie takie maski smierdzace byly 🤔. Pracuje w Altenheim i nie dalo sie w nich pracowac!!! Po 15 minutach w tej z dziwnym zapachem masce,glowa bolala!!!!! Chce nas chemia nieznana truc!!!!????