Uniesione ręce, zamknięte oczy, rozwichrzone włosy, wyrazy okrzyku – na zdjęciach z kolejki górskiej zazwyczaj każdy wychodzi nie tak, jakby sobie tego życzył. Mimo to, takie ujęcia są tradycją w każdym parku rozrywki od dziesięcioleci. Piękna (i często dość droga) pamiątka, którą każdy uwielbia zabierać do domu…. Jeśli mu wolno!
W Heide Park Soltau zdjęcia te są ściśle regulowane. Jeśli odwiedzający nie ma na zdjęciu maski, nie otrzyma go.
Heide Park: Nie masz na twarzy maski? Twoje zdjęcie zostanie skasowane!
Rodziny, które chcą odebrać swoje pamiątkowe zdjęcia (około 10 euro za zdjęcie) przy wyjściu z drugiego co do wielkości parku rozrywki w Niemczech, muszą często obejść się smakiem i są odsyłane hurtowo do domów bez nich.
Gdy tylko któryś z członków rodziny nie miał założonej maski podczas korzystania z atrakcji, zdjęcie jest bezpowrotnie kasowane – nawet jeśli chodzi tylko o dzieci, którym zsunęła się maska.
Na próżno wszelkie argumenty
Fakt, że aerozole koronawirusa nie stanowią zagrożenia infekcyjnego na zewnątrz? Nieważne. Nie ma sensu negocjować. W ostatnią sobotę wielu odwiedzających i tak próbowało, praktycznie błagając obsługę o zrobienie wyjątku – zawsze bez skutku.
Pracownicy parku rozrywki są odporni na wszelkiego rodzaju argumenty i wskazują tylko na znak umieszczony na domku do odbioru zdjęć. Przyjazny, ale stanowczy: „Nie sprzedajemy zdjęć, ma których widnieją osoby nie mające założonej maski” – napisano.
Wielu zwiedzających zakłada maski zgodnie z przepisami w kolejkach i zdejmuje je, gdy tylko jazda się rozpocznie. Jest to złamanie regulaminu, za co park karze odmową przekazania zdjęć. Wielu zwiedzających dowiaduje się o tym jednak dopiero przy wyjściu. Nie ma prawie żadnych widocznych wskazówek dotyczących środka dyscyplinarnego przed jego zastosowaniem.
Maski na zewnątrz to nonsens
Naukowo rzecz biorąc, obowiązek noszenia maski na zewnątrz to kompletny nonsens. Badacze aerozoli od miesięcy podkreślają, że ryzyko infekcji na świeżym powietrzu jest niemal zerowe – zwłaszcza, gdy porusza się kolejką górską z prędkością 50 kilometrów na godzinę, jak w przypadku przejażdżek w Heide Parku.
Jest to przykład tego, jak polityka głosząca irracjonalną hiper-ostrożność i autorytarne szaleństwo kontroli zmieniła nasze społeczeństwo.
źródło: www.bild.de
Systemowcy🤮🤮🤮🤮
Będzie jeszcze gorzej.Zydowska masoneria jak tylko wprowadzi system zaufania spolecznego to dopiero będziemy kichać w galoty.to już koniec wolności
Logika tutaj już dawno poległa
Mieszkam w Niemczech od ponad 10 lat i jeszcze nie spotkałem niemca który potrafi samodzielnie myśleć.
Niemiec nawet rąk w toalecie po kupie nie umyje bez instrukcji.Z drugiej strony,to dowód na to że bardzo łatwo nimi sterować. Wystarczy w tv komunikat:”maskę włóż „…”test wykonaj”…”szczepionkę przyjmij”