Ponad 800.000 berlińczyków, którzy otrzymali zaproszenie na szczepienie przeciwko koronawirusowi, nie umówiło się jeszcze na termin szczepienia. Jak dotąd rozesłano w Berlinie łącznie 1.673.840 pisemnych zaproszeń. Około połowa z tych, którzy je otrzymali, póki co nie umówiła jeszcze terminu wizyty, ani za pośrednictwem infolinii, ani przez internet.
Jednak jak wynika z informacji udzielonych przez administrację Senatu, część zaproszeń wysłano dopiero niedawno. Można więc założyć, że osoby, które je otrzymały, umówią się jeszcze na termin w centrum szczepień i że liczba ta ulegnie zmianie.
2,5 tysiąca zmarnowanych dawek szczepionki
Choć wciąż brakuje wystarczających ilości szczepionek, do połowy marca w Berlinie trzeba było wyrzucić 2.533 dawki preparatu. W owym czasie odpowiadało to około 0,78% przeprowadzonych już szczepień. Przyczyn tego stanu rzeczy było kilka. Na przykład 204 dawki wylądowały w koszu po tym, jak na krótki czas wstrzymano szczepienia preparatem firmy AstraZeneca. Kolejnym powodem były błędy ludzkie, na przykład podczas nabierania szczepionki do strzykawki lub z powodu przypadkowego upuszczenia strzykawki ze szczepionką na podłogę. Według Senatu tylko w nielicznych przypadkach upłynął termin ważności szczepionki.
Polityk FDP Sebastian Czaja zaapelował do władz Berlina o stworzenie cyfrowej listy rezerwowej osób, które wyrażają chęć zaszczepienia się, ale muszą jeszcze czekać na swoją kolej. Te osoby mogłyby otrzymać szczepionki, które w przeciwnym razie zmarnowałyby się.
Źródło: www.berliner-zeitung.de
Juhuuu! 😁
No i b. dobrze.
Mądrzy ludzie. Wycìągneli wnioski z 3 rzeszy, że podążanie za większością tworzy opłakane skutki.
I bardzo dobrze. Też zrezygnowałem. Jakoś dziwnie dużo zgonów po tych szczepieniach ostatnio.
Nie ma sie czego bac. Duzo zgonow po szczepionkach? Ile? Wedlug danych:
Pytanie czy lepiej przejsc covid lagodnie ze szczepionka, czy cierpiec do pol roku bez…