Robert Habeck (53, Zieloni) to aktualny minister gospodarki i ochrony klimatu w Niemczech, a także wicekanclerz z ambicjami na objęcie urzędu kanclerza. Zapewne dlatego Habeck starannie dba o swój wizerunek.
Umowa na 400 tys. euro dla fotografa Habecka
Teraz jego ministerstwo szuka własnego fotografa. Umowa miałaby obowiązywać przez cztery lata, a wynagrodzenie wynieść około 400 tys. euro (pieniądze z podatków!). Zadanie przyszłego fotografa miałoby polegać na towarzyszeniu ministrowi „zarówno w podróżach zagranicznych, krajowych, ale także podczas wizyt w Berlinie”.
Dopieo w punkcie 3.3 oferty pojawia się cel drugorzędny: „Fotografia zlecona na potrzeby public relations ministerstwa”. Legenda PR i psycholog mediów Jo Groebel (70) radzi Habeckowi ostrożność: „Powinien dwa razy się temu przyjrzeć – nawet jako minister”.
Groebel: „Habeck dba o swój wizerunek człowieka godnego zaufania”. Dlatego „należy unikać wszelkich pozorów, że miesza on interesy osobiste i partyjne z interesami ministerstwa – nawet jeśli jest to prawnie dozwolone”. Groebel kontynuuje: „A przecież w przypadku ważnych wydarzeń prasa i tak tam jest …”.
Jak to wygląda u innych niemieckich polityków?
Federalne Biuro Prasowe Kanclerza zatrudnia czterech stałych fotografów i w razie potrzeby zamawia dodatkowych. W przypadku Ministerstwa Rozwoju budżet jest podobny do Habecka – umowa na 4 lata/390 tys. euro – „w większości nie wyczerpane”. Ministerstwo Zdrowia rzadko zamawia fotografów („w miarę potrzeb”).
Z drugiej strony minister budownictwa Klara Geywitz (46, SPD) wydaje na fotografów stosunkowo niewiele. Jej kontrakt na zdjęcia (sierpień 2022 do końca 2023) opiewa na zaledwie 20 865 euro…
źródło: bild.de