Władimir Putin (69) prowadzi wojnę na Ukrainie – a Europa pomaga w jej finansowaniu! Mimo sankcji Moskwa nadal zarabia bowiem na dostawach gazu. Według brukselskiego komitetu doradczego Bruegel, tylko w lutym Rosja pobierała średnio ponad 200 milionów euro za dostawy gazu do Europy – dziennie! To ponad 5,6 mld euro miesięcznie.
Ponieważ ceny gwałtownie rosną z powodu wojny Putina, od kwietnia Europa musiałaby prawdopodobnie przekazywać do Moskwy ponad 600 mln euro dziennie. Ponad 18 mld euro miesięcznie! Pieniądze, z których Putin finansuje swoją wojnę!
Eksperci wzywają do zrezygnowania z rosyjskiego gazu
Dlatego eksperci wzywają do zrezygnowania z rosyjskiego gazu. „Wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu w przyszłym tygodniu byłoby wyzwaniem, ale nie katastrofą” – powiedziała w wywiadzie dla BILD ekonomistka Veronika Grimm (50).
Magazyny gazu są obecnie zapełnione w prawie 30 procentach – powiedziała. „To wystarczy na najbliższe miesiące. Ale na następną zimę musielibyśmy już teraz podjąć środki ostrożności, które można by zorganizować. Niemcy i Europa będą musiały zaopatrywać się w gaz na rynku światowym i prawdopodobnie będą musiały liczyć na współpracę innych krajów, ponieważ wielkość produkcji jest w dużej mierze związana z kontraktami długoterminowymi. W produkcji energii elektrycznej elektrownie węglowe mogłyby zastąpić elektrownie gazowe, oszczędzając w ten sposób gaz. W perspektywie średnioterminowej ważny będzie rozwój energetyki słonecznej i wiatrowej”.
Doradca niemieckiego ministra gospodarki nie widzi problemów
Prof. Jens Südekum (46), doradca ministra gospodarki Roberta Habecka (52, Zieloni), również nie widzi żadnych problemów w krótkim okresie z powodu wstrzymania dostaw!
„Jeśli Putin nagle zakręci kurek z gazem, to w krótkim okresie nie będzie to problemem, ponieważ zima wkrótce się skończy, a my wciąż mamy rezerwy” – powiedział w rozmowie z BILD. „Trudności pojawią się dopiero następnej zimy. Aby zniwelować różnicę, należałoby wykorzystać wszystkie możliwości. Trzeba oszczędzać energię i kupować gaz z innych krajów. Należałoby także radykalnie przyspieszyć rozwój energii odnawialnej.
Przedłużenie pracy elektrowni jądrowych w Niemczech jednym z wyjść?
Prof. Clemens Fuest (53, Instytut Ifo) również zaleca przedłużenie czasu pracy niemieckich elektrowni jądrowych. Powinno to obowiązywać przynajmniej do czasu „przezwyciężenia zależności od rosyjskiego gazu ziemnego, czyli prawdopodobnie przez kilka lat” – powiedział Fuest na łamach „NOZ”.
Oczywiście przerwa w dostawie gazu nie byłaby całkowicie tania. Napełnienie europejskich magazynów na następną zimę BEZ rosyjskiego gazu kosztowałoby co najmniej 60 mld euro więcej – uważają eksperci Bruegel.
źródło: Bild, dojczland.info