Po raz pierwszy od czasu przejęcia władzy przez radykalnych islamskich talibów, niemiecki rząd nakazał deportację afgańskich przestępców do ich ojczyzny. Zostało to ogłoszone przez rzecznika rządu Steffena Hebestreita w piątek rano. „Byli to obywatele Afganistanu, z których wszyscy byli skazanymi przestępcami, którzy nie mieli prawa przebywać w Niemczech i wobec których wydano nakazy deportacji”. Wszyscy poszkodowani byli mężczyznami, jak napisała agencja dpa.
Według raportu, czarterowy odrzutowiec Qatar Airways wystartował z Lipska krótko przed godziną 7 rano, kierując się do Kabulu. Der Spiegel i Die Zeit informowały wcześniej o deportacjach, a kanclerz Olaf Scholz opisał je jako sygnał dla wszystkich przestępców. „To wyraźny znak: Każdy, kto popełnia przestępstwa kryminalne, nie może liczyć na to, że nie zostanie przez nas deportowany. Postaramy się to zrobić, jak widać w tym przypadku”, powiedział polityk SPD podczas kampanii wyborczej w pobliżu Lipska. ”Ogłosiliśmy, że będziemy również ponownie deportować przestępców do Afganistanu. Przygotowaliśmy to starannie, nie mówiąc o tym zbyt wiele, ponieważ takie plany udają się tylko wtedy, gdy robisz to ostrożnie i bardzo dyskretnie. To zostało dzisiaj zrobione”, powiedział kanclerz federalny.
Według doniesień, Boeing 787 przewoził 28 afgańskich przestępców, którzy zostali przywiezieni do Lipska z różnych niemieckich landów.
Pięć kolejnych osób powinno zostać deportowanych
W rzeczywistości na pokładzie powinno znajdować się jeszcze pięć osób – łącznie 33. Zostało to zgłoszone przez posłów po posiedzeniu Komisji Spraw Wewnętrznych Bundestagu w Berlinie.
Dwie osoby przewidziane do deportacji nie zostały znalezione rano, powiedział poseł FDP Manuel Höferlin. Trzy z pięciu osób, o których mowa, nie zostały zwolnione do deportacji przez państwowe organy sądowe, ponieważ zdaniem prokuratury nie odbyły jeszcze wystarczającej części kary w Niemczech. W przeszłości rząd niemiecki zawsze podkreślał, że przestępcy powinni być deportowani tylko wtedy, gdy odbyli znaczną część kary w Niemczech.
Niebezpieczni przestępcy również deportowani do Afganistanu
Akcja została zorganizowana pod przewodnictwem Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Uczestniczyły w niej Badenia-Wirtembergia, Bawaria, Berlin, Hesja, Meklemburgia-Pomorze Przednie, Dolna Saksonia, Nadrenia Północna-Westfalia, Nadrenia-Palatynat, Saksonia, Saksonia-Anhalt i Turyngia.
Federalna Minister Spraw Wewnętrznych Nancy Faeser potwierdziła deportacje na Platformie X i podziękowała zaangażowanym stronom za współpracę.
Według agencji Reuters, Hebestreit powiedział dalej, że niemiecki rząd „poczynił w ostatnich miesiącach wielkie wysiłki, aby doprowadzić do wznowienia powrotów w takich przypadkach i wspierał w tym celu odpowiedzialne kraje”.
Niemcy „zwróciły się również do kluczowych partnerów regionalnych o wsparcie w celu umożliwienia repatriacji”, powiedział Hebestreit. Według informacji grupy parlamentarnej Zielonych w Bundestagu, Emirat Kataru odegrał kluczową rolę w organizacji lotu deportacyjnego, a rząd niemiecki zamierza kontynuować deportację ludzi do Afganistanu w przyszłości, powiedział Hebestreit. „Interesy bezpieczeństwa Niemiec wyraźnie przeważają nad interesami ochrony przestępców i niebezpiecznych osób”.
Według dpa, wśród deportowanych znajdą się również osoby niebezpieczne, tj. osoby, które zdaniem władz są zdolne do popełnienia najpoważniejszych przestępstw motywowanych politycznie, w tym ataków. Według informacji pochodzących z oficjalnych kręgów, Der Spiegel, każdemu deportowanemu przed lotem wręczono 1000 euro w gotówce. Według raportu, pierwsza deportacja do Afganistanu była przygotowywana od dobrych dwóch miesięcy.
Nowa debata na temat deportacji po ataku w Solingen
Faeser ogłosiła w czwartek, że Niemcy przeprowadzą deportacje do Syrii i Afganistanu „bardzo szybko”. „Duży pakiet repatriacyjny i deportacyjny” został już uruchomiony przed śmiertelnym atakiem w Solingen. Deportacje do tych dwóch krajów są kontrowersyjne ze względu na tamtejszą sytuację bezpieczeństwa.
Po prawie dwóch dekadach międzynarodowych wysiłków na rzecz promowania demokracji i rozwoju w Afganistanie, latem 2021 r. talibowie odzyskali władzę w kraju i proklamowali tzw. emirat islamski. Niemcy nie utrzymują stosunków dyplomatycznych z talibami rządzącymi w Kabulu.
Od czasu przejęcia władzy talibowie egzekwują swoją ścisłą interpretację islamu za pomocą drakońskich przepisów i ograniczają w szczególności prawa kobiet. Talibowie pozostają odizolowani na arenie międzynarodowej. Do tej pory żadne państwo nie uznało islamistycznych władców za formalny rząd Afganistanu.
Krytyka ze strony obrońców praw człowieka
Ekspert ds. Afganistanu Thomas Ruttig obawia się, że w przyszłości deportacje mogą objąć także Afgańczyków, którzy nie są poważnymi przestępcami lub nie stanowią zagrożenia. Nie jest również jasne, co talibowie, którzy rządzą Afganistanem, zrobią z deportowanymi mężczyznami i czy zostaną oni zatrzymani. „Niektórzy odrzuceni Afgańczycy mogą zostać deportowani, zanim jeszcze będą mieli szansę się odwołać” – powiedział Ruttig. Niepewna przyszłość federalnego programu przyjmowania uchodźców, który ma na celu zapewnienie szczególnie bezbronnym Afgańczykom ochrony w Niemczech, wpisuje się „w polityczną atmosferę kończącego się zaangażowania Niemiec w Afganistanie”, skrytykował ekspert.
Scholz zapowiedział deportacje do Afganistanu
Sekretarz generalna Amnesty International w Niemczech, Julia Duchrow, wyraziła swoje zaniepokojenie. „Wszyscy mamy prawa człowieka – i nikt nie powinien być deportowany do kraju, w którym istnieje zagrożenie torturami”, powiedziała Duchrow. Pozasądowe egzekucje, wymuszone zaginięcia i tortury są powszechne pod rządami talibów. Rząd ryzykuje, że „stanie się wspólnikiem talibów”.
Po śmiertelnym ataku nożownika w Mannheim pod koniec maja, Scholz ogłosił, że deportacja poważnych przestępców i terrorystów do Afganistanu i Syrii będzie ponownie możliwa.
Debata na temat deportacji rozgorzała na nowo w Niemczech po tym, jak trzy osoby zginęły, a osiem innych zostało rannych, w ataku nożownika na miejskim festiwalu w Solingen tydzień temu. Sprawca, 26-letni Syryjczyk, został aresztowany w sobotę. Prokuratura federalna zakłada, że przestępstwo miało podłoże islamistyczne.
W następstwie ataku w Solingen, niemiecki rząd przedstawił w czwartek pakiet mający na celu zaostrzenie polityki azylowej i migracyjnej. Przewiduje on cięcia zasiłków dla niektórych migrantów, większe możliwości dla sił bezpieczeństwa w walce z radykalnym islamizmem oraz zaostrzenie przepisów dotyczących broni, szczególnie w odniesieniu do noży.
źródło: tagesspiegel.de
Tego sie nie da skomentować w cenzuralnych słowach
I CO Z TEGO – W tym czasie przybyło ich Tysiące –
Takich przestępców Merkel sprowadziła ponad 1 000 000
HERZLICH WILKOMMEN nielegalna emigracjo! Merkel tego Europa nie zapomni.
Powinno być nie Euro tylko hwdp i wypad do dzikiego kraju noże prostować.
Zamiast gotówki do ręki powinni dostać kopa w dupę albo szczepionkę z kalibru 9mm 😉