Olej słonecznikowy i rzepakowy są obecnie w Niemczech często produktem deficytowym. Według raportu „Focus Online” olej, który wciąż jest dostępny w Aldi, jest aktualnie o 550% droższy niż w styczniu. 1-litrowa butelka Ondosol kosztuje tam teraz 4,99 euro. I tym samym osiąga prawie cenę oliwy z oliwek.
Wzrost cen nawet o 550%
W niemieckich supermarketach brakuje obecnie oleju słonecznikowego i rzepakowego. Ponieważ dostawy były od tygodni masowo ograniczone z powodu wojny na Ukrainie, ceny żywności drastycznie wzrosły. Jak donosi „Focus Online”, zdarza się, że niektóre sklepy dyskontowe już podnoszą ceny olejów własnej marki o 550%. Według raportu, Aldi będzie w przyszłości oferować olej słonecznikowy marki Ondosol w cenie 4,99 euro za butelkę – różnica 3,20 euro w porównaniu do wyprzedanej marki Bellasan. Według „Focus Online”, wciąż dostępny olej jest obecnie o 550% droższy niż w styczniu.
Ponieważ olej słonecznikowy i rzepakowy są obecnie prawie lub całkowicie wyprzedane, to wiele sklepów spożywczych wprowadziło reglamentację i ogranicza liczbę butelek, które może kupić jedna osoba. Wielu klientów najwyraźniej zaczęło chomikować olej w ciągu ostatnich kilku tygodni z obawy przed jego słabą dostępnością.
Ceny prawdopodobnie nadal będą rosły
Według „Focus Online”, eksperci branżowi spodziewają się dalszego wzrostu cen. Olej słonecznikowy może wkrótce kosztować tyle, co znacznie droższa oliwa z oliwek. Średnia cena za litr wynosi obecnie 6,50 euro.
Jednak Aldi nie jest osamotniony w podnoszeniu cen. Rewe robi to samo. Tam olej słonecznikowy marki Thomy kosztuje 5,05 euro za litr. Można się spodziewać, że inni sprzedawcy również podnieśli swoje ceny, ale nie informują o tym tak otwarcie. Jak donosi Business Insider, w porównaniu dyskontów, wiele produktów podrożało w ostatnich miesiącach, nie tylko od początku wojny. Wzrosły na przykład ceny płatków owsianych: w połowie stycznia opakowanie 500 gramów kosztowało 49 centów, a teraz w kilku dyskontach kosztuje o dziesięć centów więcej, co odpowiada wzrostowi rzędu 20%.
Źródło: www.businessinsider.de
LUPIA LUDZI NA KASE ILE SIE DA A W AUSTRII SZWAJCARII WLOSZECH I NP POLSCE TYCH PRODUJTOW NIE BRAKUJE. TO CHWYTY MARKETINGOWE POD PRZYKRYWKA WOJNY ABY OBSKUBAC Z KASY. PRZESTANCIE GO KUPOWAC A ZOBACZYCIE CO BEDA ROBIC. W DZISIEJSZYCH CZASACH NIESTETY LUDZIE MUSZA MIEC NA ZARAZ I SAMI DO TEGO DOPUSZCZAJA BRAWO WY!!!!
TA SAMA SYTUACJA Z PALIWEN, PUTIN NIE PODNIOSL CEN ANI NIE ZMIEJSZYL ILOSCI WIEC WCZYM TKWI PROBLEM, W LUPANIU LUDZI. OBODZCIE SIE ZANIM WYCIAGNA WAM POPRZEZ WASZA NIESWIADOMOSC OSTATNIEGO CENTA
Jeżeli społeczeństwo to kretyni, to czemu ich nie oskubać z kasy, skoro tego idioci sami chcą?
Ale testuja narod!!!!
Maja w magazynach pelno wszystkiego!!!!
Ale po prostu robia ludzi w ch**””a!!!!
Chca zobaczyc,czy beda kupowac drogie artykuly!!!!
W Polsce czy innych krajach polki sie uginaja od oleju i innych produktow.
Kuzwa 😂😂🤔🤔,no te Niemcy sa najwiecej poszkodowane😂😂😂😂,o covidku nie wspomne,bo ten Virus tu juz zamieszkal na STALE😂😂🤔
A u mnie w REWE po 1,67 eur. (JA)
Co za budury! Oleje Thomy to marka jak by premium- zawsze byl jednym z najdrozssyxh olejow (rzepak czy slonecznik). Rzepakowy za butelke kosztowal okolo 3 eur. Teraz u mnie w Rewe kosztuje okolo 3,8-4 eur. W aldi nigdy tego oleju nie widzialem (bo byl za drogi). Cena zwyklefo oleju rzepakowego lub slonecznikowego w plastykowej butelce to nie wiecej niz 1,65 eur za butelke…. Bzdurne te arrykuly, ale ludzie sa ograniczeni to uwierza we wszystko.
Gdzie, pytam,kupię olej za 1,65 euro baranku?
Wszędzie kuzko 😉 przyjzyj się obrazkowi za 5 euro to jest olej z oliwek w szklanej butelce w Polsce nie kupisz takiego za mniej niż 20zł.
A poza tym obok stoja za 3 euro i 3,5. Autor to zwykły manipulujący pismak.
A zwykły rzepakowy najtańszy tak jak piszą euro z centami. Obecnie jak jeżdżę do Niemiec to biorę z sobą tylko mleko bo jest dużo droższe a przywożę piwo,słodycze i cała chemię gospodarczą bo jest duuuuzo tańsza.
Włochy Bologna – 1,29 litr, półki pelne. Francja Nicea – 1,48, półki pelne. Chorwacja Zagrzeb – ok 1,30, półki pelne. Czeskie Pilzno – 1,50, półki pelne. Niemcy 5,00, półki puste. Jak się zrobiło z ludzi idiotow I uwierzyli w pandemia to trzeba ich dalej doić bo przecież niemiaszki uwierzą we wszystko. Kiedyś myślałem że to normalny naród
Ja parę dni temu wróciłem z Polski i oleju nie brakuje. Cena poszła w górę ale z 9.99zł na 10, 99 Kujawskiego. Szkoda ze dostawczakiem nie bylem bo bym tu interes na głupich Niemcach zrobił.
Yhym… Ale to nie jest kujawski tylko oliwa z oliwek w szkle…
Bo można zamiast diesla lać do auta!tylko dlatego baranki
Po 3 euro mogę olej sprzedać Niemcom.