Pod koniec 2021 roku polski rząd obniżył podatek od olejów mineralnych ze względu na wysoką inflację, a na początku lutego 2022 roku czasowo zniesiono także podatek od wartości dodanej od benzyny i oleju napędowego. Doprowadziło to do znacznej obniżki cen paliwa – a w niektórych miejscach do długich kolejek przed dystrybutorami paliw.
Limitowana sprzedaż paliwa w Polsce
Teraz kilka sieci stacji paliw w Polsce wprowadziło już limity na sprzedaż paliwa. Na przykład samochody osobowe mogą zatankować maksymalnie 50 litrów, a samochody ciężarowe maksymalnie 500 litrów. Oprócz tego, w niektórych miejscach napełnianie dodatkowego kanistra jest niedozwolone.
Koncern naftowy Orlen poinformował na swojej stronie internetowej, że jest zmuszony do podjęcia takiego kroku, ponieważ od początku wojny na Ukrainie sprzedaż benzyny i oleju napędowego wzrosła prawie dwukrotnie, Jako największa w Polsce sieć stacji benzynowych, Orlen jako pierwszy wprowadził limity sprzedaży paliwa. W międzyczasie inni operatorzy stacji benzynowych przyłączyli się do tego rozporządzenia. Chociaż w Polsce nie brakuje benzyny i oleju napędowego, to jednak występują problemy logistyczne związane z dużym popytem – twierdzą operatorzy stacji benzynowych.
źródło: orlen.pl, dojczland.info
Gorzej jak w stanie wojennym👍😂
Polski ład są jeszcze tumany co wierzą pis
Jeszcze nie dawno prezes Orlenu mówił że nie ma problemu z paliwem że nie zabraknie a teraz już nagle jakieś limity po co gadać takie bzdury jak robi się inaczej skoda czasu tylko na te kłamstwa.
A rolnicy mają traktorami przyjeżdżać po paliwo 20 lub 30 kilometrów hory system