Od 1. stycznia tego roku czujniki dymu (czujniki przeciwpożarowe) są obowiązkowe w Niemczech w każdym mieszkaniu. Jednak nie wszędzie zostały jeszcze zamontowane. Poniżej znajdziecie wszystkie najważniejsze informacje na ten temat!
Czujniki przeciwpożarowe wydają z siebie donośne dźwięki, dzięki czemu szybciej można zauważyć pożar i zareagować na niego. Pozwalają na zminimalizowanie szkód lub wręcz na uratowanie życia. Nie ma dokładnych statystyk ze strony straży pożarnej pokazujących, ile razy strażacy wyjeżdżają w akcję z powodu uruchomionego czujnika, ale różnego rodzaju pojedyncze badania wskazują, że obowiązek posiadania takiego czujnika ma pozytywne skutki.
Konsekwencje nieposiadania czujnika przeciwpożarowego
Jednak mimo to, wiele mieszkań w Niemczech nie jest jeszcze wyposażonych w te małe sprzęciki. Jakie mogą być konsekwencje? Z jednej strony właściciel domu czy mieszkania może się liczyć z karą, w związku z niedopełnieniem obowiązku posiadania czujnika. Z kolei z drugiej strony mogą teoretycznie wyniknąć pewne problemy z ubezpieczycielem przeciwpożarowym. Do tej pory nie było jeszcze co prawda przypadków precedensowych, jednak eksperci prawni nie wykluczają, że w przyszłości ubezpieczyciele mogą chcieć ograniczyć ochronę ze względu właśnie na brakujący czujnik przeciwpożarowy.
Kto jest odpowiedzialny za zakup i montaż czujników przeciwpożarowych w Niemczech?
Zgodnie z Ustawą Budowlaną Nadrenii Połnocnej-Westfalii, właściciel mieszkania, a więc wynajmujący, jest odpowiedzialny za kupno i montaż czujnika w swojej nieruchomości. Najemca nie musi tutaj przejawiać żadnej aktywności i kupować czujnika na własną rękę. Jeśli natomiast wynajmujący nie zainteresuje się instalacją czujnika dymu, wtedy Związek Najemców Niemieckich z Nadrenii Północnej-Westfalii radzi, aby się do niego pisemnie zgłosić. Jeśli wynajmujący nie zareaguje na takie pismo, wtedy najemca może sam kupić czujnik i wystawić rachunek wynajmującemu.
Gdzie trzeba zainstalować czujniki przeciwpożarowe?
Czujniki przeciwpożarowe należy zainstalować na pewno we wszystkich sypialniach i pokojach dziecięcych – na suficie – są to wymagania minimalne. Ponadto wszystkie drogi ewakuacyjne, a więc korytarze też muszą być wyposażone w takie czujniki. Zgodnie z informacjami Stiftung Warentest, dobre czujniki przeciwpożarowe można kupić już za 20 euro.
Czy najemca musi partycypować w kosztach związanych z zakupem czujników?
Dla najemcy czujnik przeciwpożarowy może oznaczać dodatkowe koszty. Przede wszystkim dlatego, iż wynajmujący może zaliczyć wydatki związane z czujnikami do kosztów modernizacji. Wtedy może on zwiększyć czynsz o 11%. Przykładowo, jeśli wynajmujący zamontuje w mieszkaniu czujniki dymu o łącznej wartości 200 euro, może wtedy 11% tej kwoty, a więc 22 euro, dodać do kwoty czynszu. Dla najemcy oznaczałoby to jego wzrost o 1,80 euro miesięcznie. Podwyżka może wynieść równie dobrze raptem kilka centów, jeśli mamy do czynienia z małym mieszkaniem, a wynajmujący wybierze korzystne cenowo urządzenia. Niektórzy wynajmujący prawdopodobnie zrezygnują w ogóle z doliczania tak niewielkich kwot do czynszu.
Kto płaci za konserwację?
Przepisy mówią, iż za konserwację czujników przeciwpożarowych odpowiedzialny jest w Niemczech najemca. Chodzi tu o regularne wycieranie sensorów (na mokro) oraz odkurzanie kurzu i pajęczyn. Ponadto ważne jest też regularne sprawdzanie baterii.
Niektórzy wynajmujący preferują inne rozwiązanie, a mianowicie wolą zatrudnić raz na jakiś czas specjalistę, który np. raz w roku sprawdzi we wszystkich ich mieszkaniach sprawność czujników. Jednak rachunek za taką usługę wystawiają najemcy. Jest to na razie kwestia sporna, czy wynajmujący może tak postąpić. Niemiecki Związek Najemców z Nadrenii Północnej-Westfalii wychodzi z założenia, że konserwacja czujników leży w obowiązku najemcy i wynajmujący nie może tak po prostu przejmować tego obowiązku. Jednak Sąd Krajowy w Hagen, mając kilka miesięcy temu podobny przypadek, wydał decyzję na korzyść wynajmującego.
Czy najemca może zadecydować, jakie sprzęty będą kupione?
Wielu wynajmujących chce we wszystkich swoich mieszkaniach mieć zainstalowane takie same czujniki dymu, tej samej firmy. Ale są też najemcy, którzy sami zaczęli działać i z własnej inicjatywy kupili oraz zamontowali czujniki. Jest to dla nich niezrozumiałe, że wynajmujący chciałby zainstalować nowe czujniki i jeszcze na dodatek rozłożyć ich koszty w czynszu. Jednak w takiej sytuacji to właśnie najemca ma pecha. Trybunał Federalny (niem. Bundesgerichtshof) zadecydował, że najemca musi zaakceptować montaż nowych czujników przez wynajmującego.
Czy właściciel mieszkania może zadecydować, co będzie montowane?
Nawet właściciele mieszkań nie mogą już tak całkiem samodzielnie podejmować decyzji w kwestiach związanych z ochroną przeciwpożarową. W pewnych okolicznościach muszą się oni przychylić do decyzji Związku Właścicieli Mieszkań (niem. Wohnungseigentümergemeinschaft), podjętej większością głosów. Związek ten może np. zadecydować, że wszystkie mieszkania zostaną wyposażone w jednolite czujniki, a ich konserwacją zajmie się firma zewnętrzna. Pojedynczy właściciele mieszkań muszą to zaakceptować.
Czy ubezpieczenie pokryje szkodę, jeśli nie było zainstalowanego czujnika przeciwpożarowego?
Teoretycznie firmy ubezpieczające mieszkania i budynki mogą obciąć swoje świadczenia, jeśli czujnik nie był prawidłowo zainstalowany lub konserwowany. Jednak warunkiem jest tu udowodnienie, że brakujący czujnik dymu jeszcze bardziej pogorszył zasięg szkód.
Wielu ubezpieczycieli z kolei podkreśla, że nie planuje obniżać wypłat odszkodowania w takim wypadku. W końcu w kwestii czujników przeciwpożarowych chodzi przede wszystkim o ochronę ludzkiego życia.
Witam serdecznie
mam pytanie ..Czy właściciel mieszkania ma w końcu prawo by mnie obciążyć za te czujniki czy też nie ?
Proszę o odpowiedź i może przepis ,na który mozna się powołać.
Dla mnie to jest równoznaczne ,że gdy się wyprowadzę to czujniki zabieram ze sobą ?Zapłaciłam za nie .?
Pozdrawiam
ja uwazam ze nie ma znaczenia czy sa obowiazkowe czy nie, dla wlasnego bezpieczenstwa kazdy powinien takie cos posiadac bo nie sa to duze koszta a moze uratowac zycie. ja mam z lanberga czujnik gazu czadu i zalania