Niemcy: Siedem mitów dotyczących małżeństwa i finansów!

    W dzisiejszych czasach wiele osób ma dość romantyczne wyobrażenia o ślubie. Często ma to niestety niewiele wspólnego z rzeczywistością dnia codziennego. Prawdą jest natomiast to, że zawarcie związku małżeńskiego wiąże się z wieloma korzyściami prawnymi i podatkowymi. Istnieje jednak wiele błędnych przekonań na ten temat, stąd eksperci z fundacji „Stiftung Warentest” postanowili sprostować te najczęściej spotykane mity na temat małżeństwa i finansów.

    Mit 1: Po ślubie wszystko należy do obojga małżonków

    Przepisy prawne regulują tę kwestię zupełnie inaczej: to, co partner wniósł do małżeństwa, nadal należy do niego. To samo dotyczy wszystkiego, co nabył samodzielnie w czasie trwania małżeństwa. Tak stanowią przepisy dotyczące ustawowego małżeńskiego ustroju majątkowego, jakim jest rozdzielność majątkowa z wyrównaniem dorobków (niem.  Zugewinngemeinschaft). Ma to zastosowanie zawsze wtedy, gdy pary nie dokonują żadnych szczególnych uzgodnień w tym zakresie. Jedną z takich alternatyw byłaby na przykład tzw. wspólnota majątkowa (niem. Gütergemeinschaft). W tym przypadku wszystko staje się wspólne.

    Niemniej jednak, według „Stiftung Warentest” zwykle jest tak: majątek, który jeden z partnerów wniósł do małżeństwa, pozostaje jego jedyną własnością. To komplikuje kwestię podziału majątku w przypadku rozwodu. Wówczas wartość całego majątku nabytego przez partnerów w czasie trwania małżeństwa i tego, co zarobili w czasie wspólnego życia, jest dzielona równo między nich. To tak zwane wyrównanie dorobków (niem. Zugewinnausgleich) ma miejsce w ramach procesu rozwodowego.

    Mit 2: Jeśli jeden z partnerów ma długi, drugi również za nie odpowiada

    Kolejna pomyłka. Instytucja małżeństwa w żadnym wypadku nie nakłada automatycznie na oboje partnerów solidarnej odpowiedzialności za zobowiązania drugiego. Za osobiste długi zaciągnięte w czasie trwania małżeństwa partner odpowiada samodzielnie.

    Inaczej jest jednak w przypadku, gdy małżonkowie zaciągają wspólne długi i na przykład biorą kredyt na zakup nieruchomości. Wówczas oboje są solidarnie odpowiedzialni za te zobowiązania. Oznacza to, że bank udzielający pożyczki może zwrócić się o spłatę do jednego lub drugiego partnera.

    W przypadku rozwodu długi są uwzględniane przy obliczaniu wspólnego dorobku zgodnie z ustalonym schematem. W przypadku osoby, która była zadłużona już przed zawarciem małżeństwa, dług jest uwzględniany ze znakiem minus w pozycji dotyczącej majątku wniesionego do małżeństwa.

    Mit 3: Jeżeli małżonkowie mają osobne konta, to mają rozdzielność majątkową

    To, czy partnerzy mają wspólne czy osobne konta, nie mówi nic na temat małżeńskiego ustroju majątkowego. Ustrój ten określa mianowicie sposób podziału majątku pomiędzy małżonków. Ewentualne rozdzielenie własności musi być uzgodnione przez partnerów w obecności notariusza.

    Co do zasady, zarówno w przypadku wspólności przyrostu majątku, inaczej zwanej rozdzielnością majątkową z wyrównaniem dorobków (niem. Zugewinngemeinschaft), jak i w przypadku rozdzielności majątkowej (niem. Gütertrennung), majątek małżonków pozostaje odrębny. Dopiero w przypadku rozwodu różnice między małżeńskimi ustrojami majątkowymi stają się bardziej wyraźne: w przypadku ustroju wspólności przyrostu majątku następuje wyrównanie dorobków (zob. mit 1). Natomiast w przypadku rozdzielności majątkowej, każdy z partnerów jest właścicielem tego, co sam zarobił w trakcie trwania małżeństwa. Rozdzielność majątkowa ma również określone konsekwencje w przypadku dziedziczenia: małżonek otrzymuje jedynie ustawowy udział w spadku i nie ma miejsca żadne wyrównanie dorobków. Rozdzielność majątkową powinni zatem wybierać ci partnerzy, którzy chcą zachować niezależność finansową w czasie trwania małżeństwa.

    Mit 4: Jeśli mój partner nie może już decydować za siebie, mogę podjąć decyzję za niego

    To niebezpiecznie błędne przekonanie. W przypadku małżonków kwestia ta nie jest w sposób szczególny uregulowana pod względem prawnym.

    Zgodnie z § 1357 niemieckiego kodeksu cywilnego (Bürgerliches Gesetzbuch, BGB), małżonkowie mają prawo do reprezentowania swojego partnera jedynie w codziennych sprawach mających na celu zaspokojenie potrzeb życiowych rodziny. Paragraf 1357 nie reguluje kwestii reprezentacji w nagłych przypadkach wobec lekarzy czy banków. Partnerzy muszą o to sami zadbać na wypadek nagłej potrzeby. Można to zrobić za pomocą specjalnych pełnomocnictw, w których jeden z partnerów może upoważnić drugiego do działania w jego imieniu pod pewnymi warunkami.

    Fundacja „Stiftung Warentest” rekomenduje małżonkom złożenie dodatkowego rozporządzenia na wypadek stanu niemożności podejmowania decyzji (niem. Patientenverfügung), zwanego też „testamentem życia”. Zwalnia ono lekarzy z obowiązku zachowania tajemnicy lekarskiej. Tylko to pozwala im na udzielanie informacji małżonkowi. „Testament życia” służy również określeniu własnych życzeń dotyczących ewentualnego leczenia.

    Mit 5: Jeśli jeden z partnerów chce coś sprzedać, drugi musi się zgodzić

    Nieprawda, w rzeczywistości każdy z małżonków może sprzedać to, co do niego należy. W przypadku ustawowej rozdzielności majątkowej z wyrównaniem dorobków oboje małżonkowie sami zarządzają swoim majątkiem (zob. mit 1).

    Jest jednak jeden ważny wyjątek: małżonek nie może swobodnie rozporządzać swoją własnością i na przykład sprzedawać jej, jeśli w grę wchodzi jego cały lub prawie cały majątek. Kwestię tę reguluje § 1365 niemieckiego kodeksu cywilnego (BGB). W zdaniu 1 czytamy: „Małżonek może zobowiązać się do zbycia całego swojego majątku tylko za zgodą drugiego małżonka. Jeśli zaciągnął zobowiązanie bez zgody drugiego małżonka, może je wypełnić tylko po jej uzyskaniu.” Dotyczy to zarówno majątku wniesionego do małżeństwa, jak i majątku nabytego, takiego jak nieruchomości. Cytowany powyżej przepis prawa pozwala jednak partnerowi na wyrażenie zgody z mocą wsteczną. Uwaga: ograniczenie to nie ma zastosowania w przypadku ustroju rozdzielności majątkowej.

    Mit 6: Jeśli mój współmałżonek umrze, będę zabezpieczona/y finansowo

    Nie jest to bezwarunkowo poprawne stwierdzenie. Według „Stiftung Warentest” prawo do renty po zmarłym członku rodziny z ustawowego ubezpieczenia emerytalnego przysługuje tylko wtedy, gdy zmarły był ubezpieczony od co najmniej pięciu lat. Od tej zasady istnieje wyjątek: jeśli partner zginie w wypadku przy pracy, wówczas nie obowiązuje wymóg pięcioletniego okresu ubezpieczenia.

    Istnieje jeszcze drugi warunek otrzymania renty po zmarłym członku rodziny: para musi być małżeństwem od co najmniej jednego roku. Wyżej wymieniony wyjątek ma zastosowanie również w tym przypadku: jeśli partner umrze zupełnie niespodziewanie w ciągu pierwszego roku małżeństwa, na przykład wskutek wypadku, ograniczenie to nie ma zastosowania.

    To, jak długo będzie wypłacana renta i w jakiej wysokości, zależy od kilku czynników – na przykład od tego, ile lat ma żyjący partner w chwili śmierci i czy ma pod opieką własne dzieci.

    Eksperci z fundacji „Stiftung Warentest” zalecają parom dodatkowe zabezpieczenie się na wypadek śmierci partnera, np. w postaci polisy ubezpieczeniowej na życie.

    Mit 7: Po śmierci mojego partnera dziedziczę wszystko

    Może tak być, ale nie ma to zastosowania w każdym przypadku.

    Jeśli zmarły nie sporządził testamentu, obowiązuje ustawowa kolejność dziedziczenia. Oznacza to, że oprócz współmałżonka, do dziedziczenia uprawnione są także wspólne dzieci. Jeśli one również nie żyją, wówczas mogą dziedziczyć wnuki, a nawet prawnuki. W przypadku gdy para jest bezdzietna, dziedziczą rodzice zmarłego. Jeżeli już nie żyją, wówczas do spadku uprawnione jest rodzeństwo i ich dzieci.

    Generalnie jeśli zmarły nie pozostawił po sobie testamentu, żyjący partner dziedziczy sam tylko w jednej sytuacji: gdy nie ma innych spadkobierców przewidzianych w ustawie.

    „Stiftung Warentest” zasadniczo radzi sporządzić testament: w nim każdy może zadecydować o odstępstwie od ustawowej kolejności dziedziczenia i uczynić małżonka jedynym spadkobiercą. Jednak nawet wtedy obowiązuje prawo najbliższych do zachowku, co oznacza, że nie cały majątek przypadnie partnerowi.

    Źródło: www.focus.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,377FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    316ObserwującyObserwuj

    1 KOMENTARZ

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    getdunkedon

    xd ale mega artykul owo

    1
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x