Zamknięcie szkół w Niemczech w czasie pandemii koronawirusa wymagało od rodziców dzieci w wieku szkolnym nie tylko cierpliwości i zaangażowania oraz poświęcenia czasu, ale w wielu przypadkach wiązało się też ze sporymi wydatkami, na przykład jeśli na potrzeby edukacji domowej trzeba było zakupić potrzebny sprzęt. Często oznaczało to też wzrost wydatków na energię elektryczną i gaz. Zapewne wiele osób zastanawia się, czy koszty związane z nauką zdalną będą mogły odliczyć od podatku. Oto jak to wygląda w Niemczech.
Nie ma możliwości odliczenia od podatku kosztów związanych z nauką w domu
Niestety niemieckie prawo podatkowe nie dopuszcza możliwości ubiegania się o zwrot kosztów zakupu wyposażenia technicznego dla swoich dzieci. To samo dotyczy kosztów energii elektrycznej, gazu, telefonu i internetu. Choć rząd uchwalił różne programy pomocowe w związku z COVID-19, także dla rodzin, to jednak nie uwzględniono w nich ulg podatkowych w związku z nauczaniem zdalnym. Takie wydatki nie mogą być zaliczone ani do kosztu uzyskania przychodów (niem. Werbungskosten), ani do wydatków specjalnych (niem. Sonderausgaben).
Podczas pandemii koronawirusa rząd federalny uchwalił m.in. przepisy przewidujące ryczałt za pracę zdalną (tzw. Homeoffice-Pauschale). Niestety nie zdecydowano się na podobne rozwiązanie w związku z nauką zdalną będącą efektem zamknięcia szkół. Rodzice dzieci w wieku szkolnym muszą więc zadowolić się dodatkiem Kinderbonus.
Koszty opieki nad dziećmi w związku z nauką zdalną
Warto wspomnieć o jeszcze jednej kwestii dotyczącej osób aktywnych zawodowo: w sytuacji zamknięcia szkół nie wszyscy rodzice mogli tak po prostu zostać w domu i opiekować się swoimi dziećmi. Jeśli z powodu zamknięcia szkół lub placówek opieki dziennej musieli zorganizować płatną opiekę dla swoich dzieci, to pod pewnymi warunkami wydatki z tym związane mogą uwzględnić w swojej deklaracji podatkowej jako koszty specjalne (niem. Sonderausgaben).