Prawie wszystkie pary w pewnym momencie stają przed dylematem: wprowadzasz się do mnie czy ja do Ciebie? Nawet jeśli partnerzy dość szybko się dogadają w tej kwestii, to nie jest to wcale takie proste. Wynajmujący musi bowiem wyrazić zgodę na wprowadzenie się partnera czy partnerki do mieszkania.
Wprowadzenie się do mieszkania partnera z perspektywy niemieckiego prawa najmu
Przyjęcie partnera do swojego wynajmowanego mieszkania to prawnie podnajem. Rolf Janßen ze Stowarzyszenia Ochrony Najemców DMB we Frankfurcie nad Menem, w rozmowie z niemieckim dziennikiem „Rheinische Post” wyjaśnia, że „podnajmowanie mieszkania bez zgody jego właściciela to naruszenie umowy”.
Skutkiem takiego naruszenia umowy najmu, może być w najgorszym wypadku, zerwanie umowy przez wynajmującego. Jednak wcześniej wynajmujący musiałby próbować przekazać najemcy upomnienie, co okazałoby się bezskuteczne. Tylko wtedy wynajmujący może bezterminowo rozwiązać umowę.
Z kolei Silvia Jörg, ze Stowarzyszenia Ochrony Najemców w Hamburgu, mówi, że „małżonek czy zarejestrowany partner mogą się wprowadzić do Waszego mieszkania nawet bez zgody jego właściciela. Jednak powinniście wynajmującego powiadomić o tym fakcie”.
Na co jeszcze należy zwrócić uwagę?
Poniżej znajdziecie odpowiedzi na najważniejsze pytania odnośnie wprowadzenia się do mieszkania partnera:
1. Czy Wynajmujący może się nie zgodzić na wprowadzenie się do mieszkania Waszego partnera życiowego?
W zasadzie nie może on tego zrobić. Jeśli najemca przedstawi powody, dla których chciałby zamieszkać z partnerem a wynajmujący nie ma żadnych istotnych powodów, dla których partner miałby się nie wprowadzać, wtedy musi on wyrazić zgodę. Julia Wagner ze Stowarzyszenia właścicieli „Haus&Grund” w Berlinie podkreśla, że: „sytuacja finansowa partnera bądź jego pochodzenie nie mogą mieć żadnego znaczenia przy ocenie sytuacji”.
Przyczyny odmowy mogą mieć związek z osobą partnera, jeśli jego wprowadzenie się, miałoby negatywny wpływ na całą wspólnotę mieszkalną. Wynajmujący może też nie wyrazić zgody, jeśli wprowadzenie się partnera życiowego, skutkowałoby przepełnieniem mieszkania.
2. Czy wynajmujący może podnieść opłaty?
Tak, jest to dopuszczalne. Mówi o tym paragraf 553 Kodeksu Cywilnego (niem. Bürgerliches Gesetzbuch, w skrócie BGB). Julia Wagner wyjaśnia, że „nie chodzi tutaj o jakiś dodatek do opłat najmu ale o dopasowanie umowy do nowej sytuacji, jaką jest rozszerzenie zakresu wynajmu o kolejną osobę”. Zwiększyć może się zarówno czynsz jak i koszty eksploatacji mieszkania.
3. Co z kaucją za mieszkanie?
Zgodnie z prawem, kaucja może wynosić maksymalnie tyle, co trzykrotny miesięczny czynsz, nie wliczając w to zaliczki na wykazane koszty eksploatacji. Jeśli coś w tej kwestii zostało ustalone na niekorzyść najemcy, wtedy jest to pozbawione mocy prawnej.
4. Czy trzeba zawrzeć nową umowę najmu?
Zgodnie z opinią Silvii Jörg, nowa umowa nie jest konieczna. Tylko jeśli partner życiowy również ma być stroną biorącą mieszkanie w najem, wtedy należałoby zawrzeć nową umowę lub zaaneksować poprzednią umowę.
5. Jaskie zalety wiążą się z nową umową?
Główną zaletą nowej umowy, uwzględniającej partnera, jest fakt, że staje się on stroną umowy – łącznie ze wszystkimi prawami i obowiązkami. Bez ujęcia partnera do umowy, między nim a wynajmującym nie ma absolutnie żadnego stosunku prawnego. Co to oznacza w praktyce? Jeśli pierwotny najemca będzie się chciał wyprowadzić i złoży wypowiedzenie mieszkania, wtedy jego partner również musi się wyprowadzić.
6. Jakie minusy mogą ew. z tego wyniknąć?
Jeśli obydwoje partnerzy są najemcami mieszkania i widnieją w umowie, wtedy wymówienie mieszkania również mogą złożyć tylko wspólnie, we dwójkę. Może być to dość problematyczne, jeśli jeden z partnerów chce się wyprowadzić a drugi wolałby zostać w mieszkaniu. Silvia Jörg wyjaśnia, że „najemca chcący się wyprowadzić oczywiście może to zrobić, jednak nadal pozostaje stroną umowy i musi się wywiązywać z opłat”. Obydwie osoby widniejące w umowie jako najemcy muszą spłacać zobowiązania względem wynajmującego. Jeśli np. osoba, która pozostała w mieszkaniu przestanie płacić, wtedy wynajmujący może zażądać zapłaty od drugiego najemcy, nawet jeśli wyprowadził się z mieszkania i z niego nie korzysta.