Czasami podróż nie polega na dotarciu do określonego celu, ale na pokonywaniu trasy, a sama trasa – zwłaszcza jeśli znajduje się ona pośród pięknych alpejskich widoków – może zapierać dech w piersiach. Alpy oferują idealne warunki dla fanów rowerowych wycieczek, a wysiłek podjęty podczas pedałowania nagrodzony zostanie niepowtarzalnymi krajobrazami.
Großglockner-Hochalpenstraße: Raj dla kolarzy
Od jakiegoś czasu pojawiają się apele, aby droga wysokogórska Grossglockner w Austrii była dostępna jedynie dla ruchu rowerowego, bez możliwości pokonania jej samochodem. Aby pokonać ją rowerem należy przybyć na miejsce przed 9:00 rano lub po godzinie 15:00. Różnica 1900 metrów od podnóża do szczytu rozciąga się na 32-kilometrowym podjeździe na Edelweißspitze – najwyższego punktu Großglockner-Hochalpenstraße, który znajduje się na wysokości 2571 metrów. Aby pokonać trasę należy uiścić odpowiednią opłatę. Droga jest jednak niezwykle zróżnicowana – liczne odgałęzienia i rozbudowana sieć ścieżek sprawiają, że nie ma czasu na nudę. Trasa widokowa na Goßglockner jest zwykle otwarta od początku maja do końca października.
Col d’Izoard: zakręty, piękne krajobrazy i długie kilometry
Przełęcz Col d’Izoard znajdujące się na wysokości 2360 metrów jest trzecią co do wysokości przełęczą na Route des Grandes Alpes – słynnej trasie turystycznej wiodącej przez Alpy Francuskie między Jeziorem Genewskim a Riwierą Francuską. Przełęcz posiada oznakowaną ścieżkę rowerową, która prowadzi przez przepiękne lokalne wioski, lasy i wysokogórskie doliny. Trasa była uwzględniana w turnieju Tour de France ponad 30 razy. Na trasie przełęczy znajduje się niewielkie, rzadko otwierane muzeum poświęcone kolarskiej historii Col d’Izoard. Zimowa przerwa trwa od połowy października do końca czerwca.
L’Alpe d’Huez: niezwykły wysiłek na „Górze Cierpienia”
Kolejna część trasy turnieju Tour de France prowadzi przez płaskowyż w ośrodku narciarskim Alpe d’Huez znajdującym się na wysokości 1860 metrów. 21 serpentynowych zakrętów znajduje się na całorocznej drodze. „Góra Cierpienia” uznawana za klasykę francuskich Alp to punkt obowiązkowy na trasie każdego fana outdooru. Znajduje się ona niecałe 14 kilometrów od wioski Le Bourg-d’Oisans. Nachylenie na trasie wynosi średnio około 8 procent – a maksymalnie 14,8 procent. Setki kolarzy co roku testują tutaj granice swojej sprawności i wytrzymałości.
Monte Grappa: podjazd z widokiem na Włochy
Włoskie pasmo górskie również oferuje niesamowite widoki. Monte Grappa oddaje wspaniałe krajobrazy włoskiej równiny. Ze względu na swoje wyeksponowane położenie, góra o wysokości 1775 jest rajem dla paralotniarzy. Podjazd na szczyt jest nie mniej interesujący – zarówno dla kolarzy jak i motocyklistów, których można tu spotkać naprawdę wielu. Właśnie na tej górze podczas I Wojny Światowej spotkały się wojska włoskie z Austro-Węgrami. Monumentalny pomnik na szczycie upamiętnia dziesiątki tysięcy poległych.
Stilfser Joch: 48 serpentyn wiszących w powietrzu
Trasa Stilfser Joch znajdująca się na przełęczy Passo dello Stelvio imponująco wznosi się na wzgórzu włoskich Alp. Ta najwyższa przełęcz we Włoszech, znajdująca się w Alpach Centralnych o wysokości ok. 2760 metrów, jest niezwykłą atrakcją dla fanów jednośladów. Łącznie 87 zakrętów na obu zboczach przełęczy zapewnia niesamowite alpejskie doznania i z pewnością duże zmęczenie. Szczególnie popularna jest wschodnia część przełęczy i jej 48 zakrętów. Trasa rozpoczyna się w miejscowości Prad (910 metrów). Jej początek jest zalesiony, a wspaniałe widoki można zobaczyć dopiero w połowie drogi. Po drodze mija się górskie farmy, ostre i ciasne zakręty, piękny widok na Park Narodowy Stelvio i otaczające go trzytysięczniki i lodowce. Trasa zamykana jest na zimę i dostępna mniej więcej od końca maja.
Timmelsjoch: niekończące się trasy
Timmelsjoch znajduje się na wysokości 2509 metrów i jest niezwykle popularnym miejscem dla fanów wszelkiego rodzaju jednośladów. Przejście graniczne łączy Ötztal w Austrii z Południowym Tyrolem i oferuje jeden z najdłuższych ciągłych podjazdów w Alpach. Wschodnia część to 29 kilometrów trasy rozpoczynającej się od St. Leonhard we Włoszech na wysokości 1821 metrów, a północna – 22,3 kilometry ciągnące się od Sölden w Austrii na wysokości 1269 metrów. Na stacji poboru opłat w Hochgurgel na tle imponujących Alp Ötztalskich znajduje się najwyżej położone muzeum motocykli w Europie.
Ammersattel: łagodne zakręty i zamek królewski
Fani pięknych krajobrazów z pewnością docenią widoki na granicy Austrii i Niemiec. Łagodne zakręty Ammersattel (1118 metrów) w Alpach Ammergau to trasa, o maksymalnym nachyleniu 12 procent, która prowadzi tuż obok malowniczego Plansee, drugiego co do wielkości naturalnego jeziora w Tyrolu w regionie parku przyrody Reutte. W niedalekim Ettal obok Oberammergau znajduje się także urokliwy Pałac Linderhof – rezydencja bawarskiego króla Ludwika II.
Col du Jandri: Ekstremalna trasa
Prawdziwą, ekstremalną gratkę dla fanów górskiego kolarstwa można znaleźć we Francji – ci, którzy szukają śniegu latem powinni wybrać się na Col du Jandri (3150 metrów), najwyższą górską trasę w Alpach. Z Les Deux Alpes (1650 metrów) nieutwardzona droga prowadzi do lodowca Mont de Lans, który dzięki wysokości prawie 3000 metrów również latem przyciąga miłośników sportów zimowych. Jednak pokonanie na rowerze 1500 metrów wysokości i wielu wyjątkowo stromych i trudnych zakrętów jest niesamowitym wysiłkiem, dlatego mało kto decyduje się na jazdę na nartach lub desce po takiej ekstremalnej przygodzie. Nagroda – w postaci niesamowitych widoków, pokrytych śniegiem ścian lodowca i zapierających dech w piersiach krajobrazów rekompensuje zmęczenie i wszystkie trudy drogi.
powinien byc calkowity zakaz jazdy na rowerze w tych miejscach. Jaka jest radosc blokowania wszystkich innych pelnoprawnych uczestnikow ruchu drogowego? zakladacie te rajtuzy i myslicie ze wygrywacie Tour de France? co z wami nie tak jest?