Niemal rok po incydencie: odpowiedzialność karna i spór o koszty
Landtag Dolnej Saksonii przy Hannah-Arendt-Platz w Hanowerze został niemal rok temu pomalowany propalestyńskimi hasłami na kolumnach, schodach i fasadzie. We wtorek przed Sądem Rejonowym (Amtsgericht) w Hanowerze stanął 25-letni obywatel Syrii z Nienburga, zidentyfikowany przez policję na podstawie nagrań monitoringu. Oskarżono go o zniszczenie mienia.
Treść napisów i zniszczenia na obiekcie zabytkowym
Według aktu oskarżenia grupa sześciu sprawców nocą naniosła czerwoną farbą napis „Free Gaza” oraz czerwony trójkąt — symbol używany m.in. przez organizację Hamas jako oznaczenie celu. Napisy wykonano na zabytkowej fasadzie parlamentu. Prokuratura oszacowała koszty czyszczenia i prac konserwatorskich na co najmniej 66 000 euro.
Przyznanie się oskarżonego i linia obrony
Po rozmowie procesowej z prokuratorem i sędzią oskarżony przyznał się do naniesienia haseł na elewacji. Zaprzeczył natomiast, by to on namalował czerwony trójkąt. Na salę rozpraw wszedł z zasłoniętą twarzą. Reprezentował go adwokat Martin Heising z Bonn, znany m.in. z obrony byłych sympatyków tzw. Państwa Islamskiego.
Wyrok i konsekwencje finansowe
Sąd wymierzył karę 2000 euro grzywny (100 stawek dziennych po 20 euro). Jak podkreślił sędzia Olaf Wöltje, koszty usunięcia napisów w pierwszej kolejności obciążą podatników, ponieważ oskarżony jest obecnie niewypłacalny. Z jego zeznań wynika, że jako kandydat na asystenta społecznego utrzymuje się z BAföG (państwowego świadczenia dla uczących się). W praktyce oznacza to, że również grzywna zostanie pośrednio pokryta ze środków publicznych, dopóki skazany nie będzie w stanie jej uregulować z własnych dochodów.
Identyfikacja sprawców i dalsze postępowania
Z sześciu domniemanych sprawców policji udało się dotąd zidentyfikować jedną osobę — obecnego skazanego — dzięki zapisom z kamer monitoringu. W sprawie pozostałych uczestników czynu prowadzone są odrębne czynności. Według informacji prasowych mężczyzna był wcześniej znany wymiarowi sprawiedliwości jako uczestnik demonstracji.
Znaczenie sprawy dla ochrony obiektów publicznych
Sprawa zwróciła uwagę na koszty dewastacji obiektów użyteczności publicznej, szczególnie tych objętych ochroną konserwatorską. Z punktu widzenia administracji landu i miasta Hanoweru kluczowe jest zarówno odzyskanie kosztów, jak i ograniczenie ryzyka podobnych incydentów na budynkach pełniących funkcje konstytucyjne i symboliczne.
źródło: bild.de




