Groźba ataku wywołała alarm w Saksonii
W niemieckim Plauen (Saksonia) doszło w poniedziałek rano do szeroko zakrojonej operacji policyjnej po tym, jak 15-letni chłopiec opublikował na TikToku groźbę ataku. Zapowiedź była na tyle poważnie traktowana, że na miejsce skierowano jednostki specjalne, a ulice w pobliżu starówki zostały zablokowane.
Policja rusza do akcji – blokady ulic i jednostki w kombinezonach ochronnych
Według ustaleń niemieckich mediów, 15-letni obywatel czeczeńskiego pochodzenia opublikował nagranie zapowiadające przeprowadzenie ataku w Plauen w poniedziałek, 25 sierpnia. W reakcji na tę groźbę, o poranku na Trockentalstraße, w pobliżu centrum miasta, pojawiły się liczne oddziały policji. Na miejscu obecni byli funkcjonariusze wyposażeni w ciężką broń, a także jednostki w specjalnych kombinezonach ochronnych. Na tym etapie nie było jednak jasne, czy nastolatek planował zamach bombowy.
Przeszukanie mieszkania i zabezpieczenie dowodów
Służby specjalne dokonały przeszukania mieszkania podejrzanego. Zabezpieczono liczne przedmioty osobiste, w tym telefony komórkowe, komputery oraz nośniki danych. Wszystkie dowody zostały przekazane do dalszej analizy.
Postępowanie prokuratury i zarzuty wobec nastolatka
Jak poinformowała wieczorem Prokuratura Generalna w Dreźnie, wobec zatrzymanego toczy się postępowanie dotyczące przygotowania poważnego czynu zagrażającego bezpieczeństwu państwa. Równocześnie prowadzone są działania w związku z zarzutem zakłócania porządku publicznego poprzez grożenie popełnieniem przestępstwa.
15-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Śledczy zaznaczają, że analiza zabezpieczonych urządzeń potrwa jeszcze „pewien czas”, zanim będzie można jednoznacznie ustalić skalę planowanego ataku.
Koniec operacji, ale śledztwo trwa
Około godziny 9:30 zakończono działania operacyjne w Plauen. Sprawę przejęła Prokuratura Generalna w Dreźnie, która będzie kontynuować śledztwo. Wcześniej dochodzenie prowadził Saksoński Urząd Kryminalny.
źródło: bild.de




