Brutalny mord w Niemczech: 23 strzały w 75 sekund. Ruszył proces w sprawie podwójnego zabójstwa w zakładzie pracy

    Tragedia w Bad Friedrichshall: dwaj bracia zostali zamordowani w firmowym pokoju socjalnym. Podejrzany o morderstwo Eugen B. milczy przed sądem

    W Niemczech rozpoczął się proces wstrząsającej zbrodni, która miała miejsce na początku roku w zakładzie produkcyjnym w Bad Friedrichshall. Przed sądem krajowym w Heilbronn stanął 52-letni Eugen B., oskarżony o podwójne morderstwo oraz usiłowanie zabójstwa. Prokuratura zarzuca mu, że 7 stycznia 2025 roku z zimną krwią zastrzelił swoich współpracowników – braci Aleksandra (49 l.) i Andreja S. (44 l.) – oddając w ich kierunku aż 23 strzały w ciągu zaledwie 75 sekund.

    Motyw: narastająca wściekłość i zazdrość wobec kolegów z pracy

    Chociaż sprawca do dziś nie odniósł się do zarzutów, prokuratura uważa, że zbrodni dopuścił się z powodu narastającej frustracji, zawiści i złości wobec ofiar. Jak wynika z aktu oskarżenia, Eugen B., obywatel Niemiec rosyjskiego pochodzenia, był zatrudniony w firmie Zahnrad-Fabrik Hänel jako operator maszyn CNC przez około rok. Początkowo postrzegano go jako osobę uprzejmą i wycofaną. Z czasem jednak jego zachowanie zaczęło się zmieniać.

    Przełomowym momentem miała być nieobecność chorobowa Andreja S. na początku 2025 roku. Eugen B. został wówczas tymczasowo wyznaczony do obsługi jego maszyny. Po powrocie Andreja do pracy B. musiał ustąpić stanowiska. Według prokuratury ta sytuacja doprowadziła do nagromadzenia w nim silnych emocji, które ostatecznie przerodziły się w decyzję o dokonaniu mordu. Drugą ofiarą – Aleksander S. – był przełożony odpowiedzialny za przydział stanowisk pracy, co miało również uczynić go celem sprawcy.

    Szczegółowo zaplanowana egzekucja w pokoju socjalnym

    Według śledczych Eugen B. dokładnie zaplanował zbrodnię. W trakcie urlopu przyszedł do zakładu pracy zamaskowany kominiarką, uzbrojony w pistolet półautomatyczny marki „CZ Shadow 2 Compact” kalibru 9 mm. Wiedział, że jego koledzy będą wtedy w pokoju socjalnym podczas przerwy na kawę.

    W ciągu 75 sekund oddał 23 strzały. Obaj bracia zostali kilkukrotnie trafieni w głowę i zginęli na miejscu. Trzeci pracownik został również trafiony w głowę, ale przeżył – jego stan określono jako krytyczny. Czwarty z kolegów zdołał uciec i wezwać pomoc.

    „Rzeźnia w pokoju socjalnym” – relacja funkcjonariusza policji

    Jako jeden z pierwszych świadków w procesie zeznawał funkcjonariusz policji, który pojawił się na miejscu tuż po zgłoszeniu. Wstrząśnięty funkcjonariusz opisał scenę jako „krwawą masakrę w pokoju socjalnym”.

    Po dokonaniu zbrodni Eugen B. wrócił do swojego domu jednorodzinnego, gdzie został zatrzymany przez jednostkę specjalną policji po pięciu godzinach od zdarzenia.

    Oskarżony milczy, sąd przesłucha 119 świadków

    Podczas pierwszego dnia procesu Eugen B. milczał i unikał kontaktu wzrokowego. Cały czas siedział z opuszczoną głową. Sąd planuje przesłuchanie łącznie 119 świadków w celu szczegółowego wyjaśnienia przebiegu zbrodni, jej tła oraz motywów działania sprawcy.

    Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności

    Wyrok ma zostać ogłoszony 13 października 2025 roku. W przypadku uznania winy za podwójne morderstwo oraz usiłowanie zabójstwa, Eugenowi B. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności ze stwierdzeniem szczególnej ciężkości winy. Oznacza to, że nie będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie po 15 latach, co zwykle ma miejsce w przypadku dożywocia w niemieckim systemie prawnym.

    źródło: bild.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj
    Aktualne oferty pracy:

    1 KOMENTARZ

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Tomek

    Sam mam ochotę u mnie w robocie „amerykański dzień” urządzić, tak mnie wkurwiają.

    1
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x