To mogło skończyć się bardzo źle! W niedzielę wieczorem w Grünau, pijany kierowca nie panował nad swoim pojazdem. Kiedy chciał się zatrzymać, zamiast tego gwałtownie przyspieszył, przejechał przez chodnik dla pieszych i ostatecznie uderzył w nasyp. To cud, że nikt nie został ranny.
Nie było jednak nic dziwnego w tym, że całkowicie stracił kontrolę nad swoimi działaniami. 62-letni mężczyzna nie miał najmniejszego prawa siedzieć za kierownicą swojego Peugeota na Breisgaustraße w Lipsku. Miał 2,56 promila alkoholu we krwi.
Gdy około godziny 22:00 jechał na północ, jazda pod wpływem alkoholu szybko się skończyła. Kierowca pomylił pedał gazu i hamulca, zjechał z nasypu S-Bahn i utknął na przystanku przy centrum handlowym Allee-Center.
Podobne obrazki miały miejsce w niedzielę. Kierowca Golfa uderzył w sklep Kaufland w Lipsku i uciekł.
Policja prowadzi dochodzenie w sprawie pijanego kierowcy
Służby ratunkowe zajęły się rannym, pijanym kierowcą w Grünau, który trafił do szpitala. Policja bada zagrożenie w ruchu drogowym.
Nie ma jeszcze informacji na temat wysokości szkód materialnych.
źródło: bild.de