AfD chce wykluczyć trzech członków partii ze względu na ich możliwe powiązania z grupą terrorystyczną „Saksońscy Separatyści”. Jak ogłosił w środę związek krajowy, saksoński komitet wykonawczy jednogłośnie zagłosował za tym. Oskarżeni Kurt H., Hans-Georg P. i Kevin R. mają zostać natychmiast pozbawieni wszystkich praw członkowskich. Przewodniczący AfD Jörg Urban wyjaśnił: „AfD odrzuca wszelkie formy przemocy w sporach politycznych. Niedopuszczalne są również przygotowania do ewentualnych aktów przemocy lub zamachów stanu”.
Przewodniczący saksońskiego parlamentu, Alexander Dierks, powiedział w środę, że istnieje poważny problem z agresywnymi prawicowymi ekstremistami. Dierks wyjaśnił, że ponad podziałami partyjnymi musi być absolutnie jasne, że godność ludzka, niestosowanie przemocy i zasady demokracji nigdy nie podlegają negocjacjom. „Członkowie parlamentu muszą być wzorem do naśladowania w demokratycznej debacie. Oczekuję takiej postawy od wszystkich członków parlamentu Saksonii, aby chronić godność i integralność parlamentu”.
Specjalna konferencja federalnego komitetu wykonawczego AfD
Przywództwo federalne AfD naciska również na „członków dotkniętych środkami prokuratora generalnego”, aby zostali wydaleni z partii. Zgodnie z oświadczeniem partii, liderzy partii Alice Weidel i Tino Chrupalla zwołali na środę specjalną konferencję zarządu federalnego. Jedynym tematem ma być wydalenie ewentualnych członków „saksońskich separatystów” za „poważne wykroczenia przeciwko zasadom i porządkowi naszej partii”, a projekt uchwały o wydaleniu ich z partii ma zostać przedłożony właściwemu regionalnemu sądowi arbitrażowemu. Partia federalna oświadczyła również, że oskarżeni „zostaną wykluczeni z wykonywania wszystkich swoich praw członkowskich ze skutkiem natychmiastowym do czasu podjęcia decyzji przez sąd arbitrażowy”.
„Saksońscy separatyści planowali zamach stanu”
We wtorek śledczy rozbili podejrzaną grupę prawicowych ekstremistów w Saksonii i aresztowali ośmiu młodych mężczyzn. Mówi się, że trenowali oni walkę od domu do domu i planowali „usunąć” ludzi, których uważali za niepożądanych po zamachu stanu. Oprócz przeszukań w Niemczech, przeprowadzono również operacje w Polsce i Austrii. Wydano nakazy aresztowania sześciu podejrzanych. Jörg S., który został aresztowany w Polsce, ma zostać postawiony przed sędzią śledczym po przewiezieniu do Niemiec. Siedem innych osób jest objętych śledztwem.
Hättasch, pracownik parlamentu krajowego AfD, złożył rezygnację ze stanowiska
Wśród aresztowanych jest radny AfD Kurt Hättasch z Grimma. Pracował on w biurze parlamentarnym posła AfD Alexandra Wiesnera. Wiesner zwolnił go natychmiast po tym, jak dowiedział się o aresztowaniu, powiedział rzecznik grupy parlamentarnej AfD. Według oświadczenia parlamentu krajowego, mężczyzna nie posiadał przepustki do parlamentu ani niekontrolowanego dostępu do budynku parlamentu.
Hättasch przebywa w szpitalu i nie można go transportować
Kurt Hättasch przebywa w szpitalu w Lipsku z powodu obrażeń szczęki odniesionych podczas aresztowania. Według informacji MDR, nie jest on zdolny do transportu i znajduje się na oddziale intensywnej terapii. O ile wiadomo Niemieckiej Agencji Prasowej, jest on myśliwym i, podobnie jak drugi podejrzany, posiada pozwolenie na broń palną. Według informacji dpa, podczas wtorkowych przeszukań znaleziono również niezarejestrowaną broń i amunicję.
Eksperci nie są zaskoczeni
Badacz prawicowego ekstremizmu Volkmar Wölk nie jest zaskoczony nową prawicową grupą terrorystyczną, dla niego jest to jedna z wielu: „Nie mogę nawet zliczyć, ile grup terrorystycznych jest teraz tutaj w Saksonii: NSU, Oldschool Society, Revolution Chemnitz, grupa Freital i lista jest długa”.
Ekspert z Grimmy krytykuje fakt, że władze Saksonii były zaangażowane w operację przeciwko „saskim separatystom” jedynie jako siły pomocnicze, jeśli w ogóle. „Nie możemy więc spocząć na laurach i powiedzieć, że wszyscy zostali złapani”.
Badacz prawicowego ekstremizmu Oliver Decker z Lipska również nie jest zaskoczony, że odkryto kolejną prawicową grupę terrorystyczną z Saksonii. Według Deckera, AfD ma wielu członków, którzy wywodzą się ze sceny neonazistowskiej, a obecnie zajmują stanowiska polityczne. „Można zatem powiedzieć, że AfD odniosła sukces w tym, do czego strategicznie dążyła NPD. Była w stanie zbudować pomost między ulicą a salonem, między narodowo-socjalistycznymi, brutalnymi grupami a burżuazyjnym środowiskiem nacjonalistycznym”.
źródło: tagesschau.de