Po raz kolejny ceny na Oktoberfest wywołują przerażenie. Goście są zaskoczeni nie tylko gigantycznymi cenami piwa. Wielu jest również oszołomionych tym, ile muszą zapłacić za sznycel i frytki.
Ceny w namiotach eksplodowały
Ile kosztuje piwo na Oktoberfest? Każdego roku informacja ta jest z niecierpliwością wyczekiwana przez krajowe media. Jednak post na platformie TikTok dowodzi, że ceny innych dóbr konsumpcyjnych, takich jak np. wino, również mogą wywołać poruszenie. Jedna z użytkowniczek dzieli się ze społecznością swoimi doświadczeniami z namiotów Oktoberfestu: „POV: W zeszłym roku Twój rachunek za wizytę w namiocie z winem stał się viralem, a teraz ceny w normalnych namiotach eksplodowały”, czytamy w poście pod kontem »jessie_2101«.
Sznycel wiedeński za 38 euro
Dla pełnego obrazu sytuacji, należy w tym miejscu wspomnieć, że w zeszłym roku „Jessie” została obciążona niewiarygodną kwotą 919,80 euro – po zaledwie jednej wizycie w namiocie z winem.
O tym, że tegoroczne ceny niekoniecznie są niższe, świadczy również wirtualne przeciągnięcie palcem po menu 2024. Można tam zobaczyć między innymi porcję pieczonej wieprzowiny za 27,80 euro. Jeśli chcecie zafundować sobie sznycel wiedeński, będziecie musieli zapłacić dokładnie 38 euro. Pół kurczaka za 16,90 euro to prawie „okazja”.
„Jak bardzo chciwym można być?”
Pojedyncza porcja frytek kosztuje 9,50 euro. „10 euro za porcję frytek…, jak bardzo można być pazernym na pieniądze?”- jeden z użytkowników nie może się już powstrzymać w komentarzach.
W ciągu zaledwie 24 godzin wideo z cenami obejrzało prawie 400 000 osób. Pod postem pojawiły się setki komentarzy. Ludzie mają mieszane opinie. Wielu jest po prostu zszokowanych zmianami cen, podczas gdy inni podkreślają, że Wiesn to wyjątkowe doświadczenie, za które ludzie powinni być gotowi zapłacić więcej.
„Pieczeń wieprzowa za prawie 30 euro, wtf”
Pytanie, która normalnie zarabiająca osoba może sobie pozwolić na taką wycieczkę (ewentualnie jeszcze z rodziną)?. „No przepraszam bardzo, pieczeń wieprzowa za prawie 30 euro, wtf” – tak inny odwiedzający Wiesn podsumowuje obecną sytuację w komentarzach. Portal „t-online.de” jako pierwszy poinformował o skandalicznie wysokich cenach. Każdy, kto teraz myśli, że takie ceny mogą odstraszyć turystów, bardzo się myli. Burmistrz Monachium, Dieter Schreiter (SPD), mówił bowiem o „wymarzonym początku” tegorocznej imprezy.
Według wstępnych szacunków, po pierwszych dwóch dniach Oktoberfest w Monachium odwiedziło ponad milion osób. W ubiegłym roku po 48 godzinach było „tylko” 850 000 odwiedzających. Można zatem założyć, że w najbliższych dniach sprzedanych zostanie jeszcze kilka pieczeni wieprzowych za prawie 30 euro…
Źródło: www.focus.de
A wystarczy pójść parę uliczek dalej i kulturalnie zjeść porządny posiłek z lepszym napitkiem. Obecnie mamy google maps i szybko znajdziemy odpowiednią restaurację. Tak zrobiłem w Lublinie jak szukałem gruzińskiej kuchni. W centrum ceny z kosmosu, a 700 metrów dalej przystępne ceny i… lepszy wystrój oraz klimat. Ludzie korzystajcie z techniki. Wiecie, że chcą was ograbić. Pożywcie się tam gdzie jest taniej i smaczniej. A do ścisku przydźcie najedeni i napojeni. Zamówcie jedno i piwo… i tyle was wydoją. W przyszłym roku będzie normalnie. A jak nie, to znaczy, że jest stado baranów, które kocha strzyżenie. Ich wybór.
Dopóki idioci będą kupować dopóty ceny będą rosnąć… proste. Więc nie kupować frytek tylko chleb wcinac bo tańszy