Kontrole zarządzone przez minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) na wszystkich niemieckich granicach powodują niedobory kadrowe w policji federalnej. W tym celu Federalna Akademia Policyjna w Lubece ma oddelegować stażystów. W piśmie z akademii stwierdzono jednak, że nie zamierza się „kontynuować presji kontrolnej z taką samą intensywnością jak podczas UEFA EURO 2024”. Według akademii kwestia „w jakim stopniu możliwości zwiększonej liczby odmów” bezpośrednio na granicy będą „realizowane” jest nadal „w procesie koordynacji” w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych.
Istnieją jednak plany rozmieszczenia grupy szkoleniowej i trzech kierowników ds. ochrony granic, tak aby kontrole na granicach wewnętrznych mogły być przeprowadzane w „operacjach priorytetowych i na podstawie prognoz sytuacyjnych”.
Według źródeł policji federalnej, do pracy na granicy zostaną również oddelegowani funkcjonariusze z lotnisk i dworców kolejowych. Kontrole mają rozpocząć się w poniedziałek.
źródło: spiegel.de
Niemcy przebudzają się po wieloletniej śpiączce i zamykają, chcą zaostrzenia swojej granicy. Imigranci będą próbować się przedostawać do innych krajów. To będzie tylko kwestia czasu. Wszystkie kraje UE kolejno będą bronić się, wprowadzą ograniczenia i będą zamykać swoje granice
I jeśli dobrze pójdzie, UE się rozpadnie, wtedy dwutlenek węgla przestanie ocieplać klimat, a pierdy krów nie zniszczą warstwy ozonowej.
UNIA TO NOWOTWÓR ZŁOŚLIWY – Masz rację – A ile to odbywa się pierdzenia dziko żyjących zwierząt a było 10 razy więcej i przez tysiące lat nie zapierdzieli świata
Skończą się sztuczne pandemie a pontony nie będą miały gdzie przypływać
Twojego mózgu nic nie zniszczy bo…..go nie ma