Pająki Nosferatu w Berlinie czują się jak w domu: jak niebezpieczne są i czy wkrótce będą wszędzie?

    Pająk Nosferatu przedostał się z Badenii-Wirtembergii do Berlina. Jesienią te gigantyczne pająki wpełzają do domów w poszukiwaniu ciepła.

    Pająk Nosferatu może wyglądać przerażająco, a jego ukąszenie może zaboleć, ale tak naprawdę nie jest niebezpieczny. Nazwa tego stworzenia pochodzi od oznaczeń na jego grzbiecie, które przypominają twarz wampira Nosferatu.

    Jak pająk zaczął się rozprzestrzeniać? 

    Pierwsze obserwacje obrzydliwego pająka miały miejsce prawie 20 lat temu w Badenii-Wirtembergii. Stamtąd zwierzęta, które pierwotnie pochodziły z regionu śródziemnomorskiego, rozprzestrzeniły się wzdłuż Renu. Pierwszy Nosferatu dotarł do Berlina w 2022 roku. „Powoli, na ośmiu nogach lub w bagażu podróżnym”, wyjaśnia rzeczniczka Nabu Silvia Teich.

    Od tego czasu na stronie internetowej Nabu zgłoszono 14 obserwacji. Najnowsze znalezisko? W czwartek w Prenzlauer Berg, w twierdzy pod Badenią-Wirtembergią. Najwyraźniej pająk czuje się tutaj szczególnie dobrze wśród swoich „rodaków”.

    Jak niebezpieczne jest ukąszenie pająka Nosferatu?

    Chociaż pająk Nosferatu może gryźć i wstrzykiwać jad swoimi potężnymi szczękoczułkami, zwykle robi to tylko swoim ofiarom – w tym innym pająkom. Dla ludzi ukąszenie nie jest gorsze niż ukąszenie komara. Co powinieneś zrobić, jeśli ten pająk szuka ciepła w twoim domu jesienią? Silvia Teich radzi: „Przykryj go szklanką, podłóż papier i wynieś na zewnątrz!”.

    źródło: bz-berlin.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj

    3 KOMENTARZE

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Pawel

    Dać tysiaka i spowrotem 😉

    RENCIŚCI

    Rozdusić i do kibla

    Filip

    Jak uratować szczeniaka, który chce schronić się przed zimnem w twoim domu? Według autorki, chwycić za futro i wyrzucić na zewnątrz na siarczysty mróz. Fajne, prawda? A tak na serio. Kto łapie komary do szklanki i wynosi go na zewnątrz? U mnie na ścianie mam parę krwawych śladów po tym jak szklanką rantem trafiłem w infekta 😉 Noż, nie udało mi się uratować robala. Z artykułu nie uało mi się znaleźć info o zaletach tego pająka, który nie wije sieci, które idealnie sprawdzają się na komary i muszki. I takie pająki lubię mieć w domu. Serio.

    3
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x