Wielu już to podejrzewało, ale teraz zostało to ostatecznie potwierdzone: niesławny „mały abażur” z obozu koncentracyjnego Buchenwald został wykonany z ludzkiej skóry!
Wcześniejszy raport ekspertów z 1992 roku fałszywie twierdził, że abażur był wykonany z tworzywa sztucznego. Zaprzeczający historii wielokrotnie wykorzystywali tę błędną ocenę do zaprzeczania zbrodniom narodowego socjalizmu. Z tego powodu Fundacja Miejsc Pamięci Buchenwald i Mittelbau-Dora w Turyngii zdecydowała się na ponowne zbadanie okazów przy użyciu najnowszych metod technicznych.
Znany w Niemczech biolog sądowy Mark Benecke (53) wyjaśnił teraz, że materiał z abażuru „może być tylko ludzki”. Jest to wynik jego analiz kryminalistycznych i mikroskopowych.
Abażur pochodzi z terenu niemieckiego obozu koncentracyjnego
Mały abażur pochodzi z jednego z domów na osiedlu willowym SS i został zabrany przez byłego niemieckiego więźnia politycznego Karla Strauba (1898-1966) zaraz po wyzwoleniu w kwietniu 1945 roku. Klosz został później zwrócony do Buchenwaldu, gdzie był wystawiony w miejscu pamięci w latach 1954-1990. Ze względów etycznych nie jest już wystawiany na widok publiczny.
„Celowo nie pokazujemy żadnych ludzkich szczątków na naszych wystawach, mimo że znajdują się one w naszej kolekcji. Powinny one zostać pochowane ze względów humanitarnych. Ponieważ jednak są one również dowodem zbrodni popełnionych w niemieckich obozach koncentracyjnych, przechowujemy je” – tłumaczy Fundacja Miejsc Pamięci Buchenwald i Mittelbau-Dora.
źródło: bild.de
A żyjący jeszcze naziści, co mordowali ludzi w obozach to dostają sowite niemieckie emerytury, bo są dowodami tych zbrodni i ich przechowują?