Polscy rolnicy chcą ponownie zablokować najważniejsze przejście graniczne z Niemcami. I to nie tylko na 24 godziny, jak ostatnio, ale na trzy i pół dnia! ADAC informuje, czego mogą spodziewać się kierowcy w Berlinie i Brandenburgii.
Protesty polskich rolników na granicy polsko-niemieckiej
Od godziny 13:00 w niedzielę polscy rolnicy chcą zablokować autostradę A12 Berlin-Warszawa na przejściu w Świecku – i odblokować ją ponownie dopiero o godzinie 22:00 w środę wieczorem.
Każdego dnia 17 000 ciężarówek korzysta z autostrady A12 (nazywanej „Aleją Warszawską”) między Niemcami a Polską. Wszystkie będą musiały przejechać setki kilometrów objazdem. Jest to możliwe tylko przez autostradę A11 Berlin-Szczecin i A13/A15 Berlin-Wrocław.
Korki na granicy polsko-niemieckiej
Oto gdzie należy spodziewać się korków:
Policja i Autobahn-GmbH przekierują ruch transgraniczny z zablokowanej autostrady A12 już przed węzłem Spreeau. Autostrada zostanie zamknięta od ostatniego niemieckiego zjazdu Frankfurt (Oder)-Mitte.
W związku z tym ADAC ostrzega przed korkami i utrudnieniami w ruchu na tych trasach, szczególnie w kierunku Polski:
► A10 wschodnia, południowa i częściowo północna autostrada Berliner Ring
► A11 na krótko przed przejściem granicznym Pomellen
► A12 przed zjazdem Frankfurt (Oder)-Mitte
► A2 przed węzłami autostrad Werder i Poczdam
► A13 od węzła Schönefeld do węzła Spreewald
► A15 przed przejściem granicznym Klein Bademeusel
Jednak najdłuższe korki będą tworzyć się po polskiej stronie autostrady. Wynika to z faktu, że na początku tygodnia ruch ciężarówek będzie odbywał się ze wschodu na zachód, a dopiero od połowy tygodnia z Niemiec do Polski.
Policja nie była jeszcze w stanie przewidzieć, czy ruch miejski we Frankfurcie nad Odrą również zostanie wstrzymany. Rzecznik powiedział BILD: „Wciąż czekamy na wiarygodne dane”.
źródło: bild.de
NIE CHODZI TYLKO O ROLNIKÓW – Jeżeli UNIA będzie wprowadzać Zielony Ład, czyli ograniczyć, odchodzić od nawozów, oprysków to zbiory z hektara mogą być do 40 % mniejsze – CZYLI spowoduje to podrożenie całej żywności o około 50 % – Pamiętam lata za PZPR w Polsce, uczono nas w szkole – W Polsce zbiera się z hektara zboża 14 – 18 Kwintali a na Zachodzie do 80 Kwintali, już sypano nawozy, opryski a w Polsce to znikome ilości
Gdyby polscy politycy mieli cokolwiek do gadania, już dawno by coś zrobili. Niestety Polska nie jest już niepodległa, skoro to Niemka w Brukseli decyduje o tym co Polakom w ich własnym kraju wolno, nawet nie polskojęzyczni politycy z Warszawy a Niemka. Suwerenność sprzedali, przemysł sprzedali, jeszcze czekać aż nam Bruksela w Polsce po polsku zabroni rozmawiać.
Gonić to tałatajstwo, a ta banda nazistowskich komunistów brukselskich powinna wisieć.
Na razie w Polsce Donek dewastuje kraj. Bandyta stosuje bandyckie metody.
Czy donek jest teraz z tobą w pokoju?
kołchozniki blokują drogi, ludzie nie mogą jeźdzć do pracy , do lekarza itp Pllitycy mają to w du….ie Niech stodoły blokują
A ja chcę jeść mięsko, chleb i nabiał z Europy, a nie Ameryki Pd. Niech walczą z tą tęczową wegetarianską zarazą. Kołchoz PE musi runąć… Chłop potęgą jest i basta. Ludzie wspierają rolników. Mnie zblokowała niemiecka policja na granicy jak szukali „uchodżców”. To teraz niech korzystają z pomocy rolników. Mogą sobie przy okazji poszukać Syryjczyków zaproszonych przez Merkel.