Döner kebab jest jedną z najbardziej ulubionych przekąsek mieszkańców Niemiec. Ale ceny tureckiej potrawy z mięsa opiekanego na pionowym rożnie od miesięcy rosną. Najwięksi gracze w branży nie poprzestają na tym – i zapowiadają kolejne podwyżki.
Zdaniem Lukasa Podolskiego döner wciąż jest zdecydowanie zbyt tani
Wyrocznią w sprawie cen kebabów w Niemczech mógłby być Lukas Podolski. To, że były reprezentant Niemiec w piłce nożnej jest dużym graczem w tej branży, nie jest niczym nowym. Piłkarz, który nadal gra w Polsce, od lat rozwija w całych Niemczech swoją sieć „Mangal”. Wkrótce zostanie otwarty pierwszy oddział w Berlinie – i właśnie z tej okazji Podolski rozpoczął dyskusję na temat ceny ulubionej przekąski Niemców.
„Ile kosztuje pizza Margherita?” – zapytał niedawno znany piłkarz. „Płacisz już około dziesięciu euro”. Ciasto, sos, trochę sera – to znacznie mniej składników niż w przypadku przeciętnego kebaba. Zdaniem Podolskiego döner wciąż jest zdecydowanie zbyt tani. Powinien kosztować więcej. W oddziałach jego sieci barów z przekąskami klasyczna Brottasche kosztuje obecnie 7,90, czyli wciąż nieco poniżej granicy ośmiu euro. Ale w innych miejscach ta cena od dawna jest wyższa.
Koszty składników rosną, a to musi w końcu przełożyć się na wzrost cen dla klientów
Pokazuje to na przykład analiza przeprowadzona przez firmę Lieferando, która porównała ceny w największych niemieckich miastach. Zwraca uwagę to, że w Monachium, Hamburgu, Kilonii, Frankfurcie i Stuttgarcie döner kebab od dawna kosztuje średnio ponad osiem euro. Ceny osiągnęły najwyższy poziom zeszłego lata i ponownie nieco spadły w styczniu 2024 roku. Na przykład pół roku temu w Norymberdze döner kosztował średnio 7,58 euro – teraz trzeba za niego zapłacić „tylko” 6,91 euro.
Eksperci są jednak zgodni co do tego, że w dłuższej perspektywie kebab będzie coraz droższy. Potwierdza to Cihan Karaman, szef firmy Birtat, która jest jednym z największych producentów w tej branży w Niemczech. „W zasadzie kebab powinien kosztować dziesięć euro” – powiedział właściciel gazecie Stuttgarter Zeitung. Koszty składników podwoiły się w ostatnich miesiącach, a to musi w pewnym momencie przełożyć się na wzrost cen dla klientów.
Środkowa Frankonia również ma potentata z tej branży – Bärlein-Denterlein z Neustadt an der Aisch zaopatruje setki barów z przekąskami, zwłaszcza w Norymberdze. „Trochę martwię się o naszych klientów” – stwierdził. Według szefa firmy Alexandra Bärleina-Denterleina, wciąż życzą sobie oni zbyt mało za döner kebab. „Myślę, że tak naprawdę powinien on już kosztować około ośmiu euro” – powiedział. Ale rzadko tak jest.
Źródło: www.nordbayern.de
Jedynym powodem Ceny gonią Ceny to nakładane sankcje na Rosje, na której to nie zrobiło żadnego wrażenia a także bez opamiętania się pomoc na Ukraine i to kosztem swoich ludzi, rodzin, dzieci, rencistów – A jak Ruskie sami wcześniej nie zakończą to będzie trwać latami 5 – 10 lat – Ukraina wszystko będzie robić aby nie dopuścić do Spokoju. Ona tym i z tego żyje – Nie ma takiej opcji, że Rosja przegra a Ukraina wygra – A jak UNIA przekroczy Czerwona Linie to na Ukrainie spadnie np. Bomba Wodorowa a Ruskie zatrzymają się przy Polskiej Granicy – Co Zachód… Czytaj więcej »
Cena dla Rencistów, ci co na zasiłkach, kobiety wychowujące same dzieci – NIC DZIWNEGO – Od konfliktu Rosji z Ukrainą, ceny żywności wzrosły o 50 – 100 % i więcej – Kurczak kosztował w sklepie 3,19 Euro a teraz 7 – 8 Euro a BIO jeszcze drożej
Jak zyc bez kebaba?